
Letni sezon kojarzy się z posiłkami na świeżym powietrzu. Zapachy oferowanych potraw kuszą przechodzących, którzy wybierają miejsca, gdzie mogą dobrze zjeść i to w przyjaznej atmosferze.
Takim ogródkiem, spełniającym wspomniane wymagania, jest ten działający przy Socjalnej Spółdzielni Baza na Podzamczu. Ilość atrakcyjnych wydarzeń nad Jeziorem Zamkowym powoduje dużą frekwencję wąbrzeźnian i przyjezdnych gości w okolicach amfiteatru. Kiedy spędza się kilka godzin nad wodą, to naturalnym następstwem jest potrzeba zjedzenia smacznego posiłku. Nad samą wodą i w jej pobliżu znajduje się kilka punktów gastronomicznych, a ich klienci jednoznacznie wskazują, że najlepiej i stosunkowo najtaniej jest w Bazie.
– Jestem stałym bywalcem właśnie w tym punkcie i to z różnych względów. Jednym z nich jest fakt, że nikomu nie przeszkadza towarzystwo mojego psa, który zawsze może liczyć na miskę świeżej wody. Kiedy mój czworonogi przyjaciel odpoczywa, ja mogę zjeść dobrze przyrządzoną rybkę z frytkami i surówką za całkiem przyzwoitą cenę – mówi mieszkaniec miasta.
Zapytane o opinię młode małżeństwo z dziećmi także docenia zalety Bazy.
– Próbowaliśmy wszystkich oferowanych potraw w każdym dostępnym punkcie gastronomicznym na Podzamczu. Zaspokoiliśmy swoją ciekawość i teraz bez zbędnej dyskusji idziemy do Bazy, gdy jesteśmy głodni. Nasze dzieciaki lubią serwowane tam zapiekanki, a lodowy deser czy gofry z owocami i oczywiście bitą śmietaną są niezbędne w zamówieniu. Poza tym podoba nam się luzacka atmosfera w tym miejscu i poczucie humoru obsługujących. Zawsze udaje się nam spotkać w Bazie znajomych, którzy podobnie jak my wybrali najlepsze miejsce na zjedzenie dobrego posiłku – dodają turyści.
Kolejna osoba wychodząca z ogródka plenerowego Bazy też nie jest rozczarowana.
– Nie należę do wybrednych ludzi. Jem wszystko, ale wolę sytuację, gdy posiłek mi smakuje, a w tym punkcie jeszcze nie zdarzyło się, by coś takie nie było. Ponadto lubię i to bardzo panią Elę, jej poczucie humoru oraz atmosferę jaką potrafi stworzyć w tym miejscu. Przy wysokich temperaturach nie chce mi się gotować, więc często korzystam z oferty jadłospisowej Bazy. Cieszy mnie, że w czasie upałów mogę wybierać i zjeść na świeżym powietrzu dobry posiłek bez konieczności samodzielnego przygotowywania potrawy – mówi kolejny wąbrzeski smakosz.
Szukaliśmy klientów tego punktu gastronomicznego, którzy niekoniecznie mają tak pozytywne zdania jak nasi wcześniejsi rozmówcy, żeby zbilansować wypowiedzi. Kolejne zapytane osoby wypowiadały się jednak w bardzo podobnym tonie. Pozostaje jedynie podsumować, że jeśli smaczny posiłek na Podzamczu i w stosunkowo przystępnej cenie to oczywiście w Bazie.
Tekst i fot. B. Walas
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie