Reklama

Obradowali starostowie

Gazeta CWA
04/07/2016 14:36

30 czerwca w Małym Pułkowie odbyło się posiedzenie Konwentu Powiatów Województwa Kujawsko – Pomorskiego oraz XII Zgromadzenie Związku Powiatów Województwa Kujawsko – Pomorskiego.

Samorządowcy debatowali nt. aktualizacji „Wojewódzkiego Planu Działania Systemu Państwowe Ratownictwo Medyczne”, rozwoju ekonomii społecznej w regionie i programów wsparcia na rzecz placówek opiekuńczo – wychowawczych.
Gośćmi spotkania byli wicewojewoda Józef Ramlau oraz przewodniczący sejmiku województwa kujawsko-pomorskiego Ryszard Bober. Ponadto w konwencie uczestniczyli starostowie województwa kujawsk0-pomorskiego, a także zastępca prezydenta Torunia Zbigniew Fiderewicz, prezydent Grudziądza Robert Malinowski, wójt gminy Dębowa Łąka Stanisław Szarowski, wójt gminy Wąbrzeźno Władysław Łukasik, dyrektor Regionalnego Ośrodka Polityki Społecznej w Toruniu Adam Szponka, zastępca dyrektora Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Urzędu Wojewódzkiego w Bydgoszczy Lech Kubera oraz zastępca dyrektora Departamentu Rozwoju Regionalnego Andrzej Potoczek.
– Jest już tradycją konwentu, że podczas czteroletniej kadencji każdy powiat raz jest organizatorem spotkania. Ostatnio ta rola przypadła nam. Przygotowaliśmy spotkanie w „Kuźni Smaków” na terenie gminy Dębowa Łąka – mówi starosta Krzysztof Maćkiewicz. – Podczas konwentu mieliśmy możliwość przedyskutowania problemów, z jakimi spotykają się samorządy. Jednym z wiodących tematów była kwestia organizacji systemu ratownictwa na terenie województwa kujawsko-pomorskiego. Jego założenia przedstawił dyrektor Lech Kubera. Zmiany w systemie, mówiąc w skrócie, mają polegać na centralizacji, tj. zmniejszy się liczba dyspozytorni. Będą one obejmować swoim zasięgiem większy obszar, zachodnie tereny województwa (Bydgoszcz) i wschodnie (Toruń, Włocławek). Starostowie wyrażali swoje obawy czy taki system będzie wydolny, czy nie spowoduje jakiegoś zagrożenia dla bezpieczeństwa mieszkańców? Niepokój mogą budzić na przykład takie sytuacje, kiedy dyspozytor we Włocławku miałby kierować odpowiednie służby w miejsce zagrożenia, nie znając dokładnie terenu, miejscowości. Trzeba wziąć także pod uwagę fakt, że osoba zgłaszająca np. wypadek działa najczęściej pod wpływem silnych emocji, nie zawsze może dokładnie i rzeczowo wyjaśnić, gdzie potrzebna jest pomoc. A jeśli w okolicy występują miejscowości o takich samych nazwach? Na przykład Ostrowite – koło Golubia-Dobrzynia i Ostrowite koło Rypina? Pamiętam, że już kilka lat temu próbowano połączyć system zgłaszania zagrożeń z systemem lokalizacji. Ale z tego, co mi wiadomo, nie udało się sfinalizować tematu. Kolejna nasza wątpliwość związana jest z redukcją zatrudnienia w działających obecnie centrach dyspozycyjnych. Przy systemie scentralizowanym wiele osób nie znajdzie pracy. Te kwestie wywołały potrzebę dyskusji. Jednak zwolennicy zmiany nie podzielają zgłaszanych wątpliwości. Ich zdaniem system będzie działał sprawnie, szybko i pewnie. Oby się nie mylili – zaznacza starosta Maćkiewicz.
Jak wyjaśnia starosta Krzysztof Maćkiewicz, samorządowcy debatowali także na temat ekonomii społecznej w regionie. Rozmawiano np. o tworzeniu i funkcjonowaniu spółdzielni socjalnych. Szefowie powiatów byli ponadto zainteresowani możliwością uzyskania wsparcia dla placówek opiekuńczo – wychowawczych, szczególnie przy tworzeniu małych (do 14 podopiecznych) rodzinnych domów dziecka. Tematy zostały omówione przez dyrektora Regionalnego Ośrodka Polityki Społecznej w Toruniu Adama Szponkę.
– Wypracowaliśmy poza tym wspólne stanowisko w sprawie wydłużenia terminów składania wniosków o dofinansowanie w ramach osi priorytetowej „Innowacyjna edukacja” – dodaje starosta Maćkiewicz. – Chodzi o to, że kumulują się terminy przyjmowania różnych wniosków o dofinansowanie, a w szkołach zaczął się okres wakacyjny, pracownicy mają urlopy. W związku z tym występują ogromne trudności w przygotowaniu projektów. Chcielibyśmy po prostu mieć więcej czasu – tłumaczy.
Kolejny ważny temat podjęty podczas konwentu powiatów dotyczył umorzeń odszkodowań za grunty pod budowę dróg. – Poruszyliśmy temat umorzeń odszkodowań za grunty potrzebne przy realizacji inwestycji drogowych – wyjaśnia starosta Maćkiewicz. Pewne rozwiązania mogłyby skrócić czas budowy, chodzi o inwestycje ważne ze względów społecznych  i gospodarczych, np. w naszym powiecie drogę Wąbrzeźno – Stolno. Chcę jednak podkreślić, że dotyczy to tylko gruntów, które są własnością skarbu państwa lub samorządów, a nie osób prywatnych – zaznacza starosta.
Samorządowcy zapoznali się ponadto ze stanowiskiem jednostek samorządu terytorialnego województwa kujawsko-pomorskiego w sprawie informatyzacji województwa.

Krzysztof Zaniewski

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo wabrzezno-cwa.pl




Reklama
Wróć do