Reklama

Nowe kłopoty starosty Krzysztofa Maćkiewicza

Gazeta CWA
24/07/2018 10:44

Pod koniec czerwca zawiadomienie ws. prywatyzacji szpitala przeciwko staroście złożyła grupa radnych powiatowych, którzy zarzucają Krzysztofowi Maćkiewiczowi działanie na szkodę interesu powiatu

Burzliwa sesja na początek

29 maja podczas sesji rady powiatu atmosfera chwilami była bardzo napięta. Radni zadawali m.in. pytania dotyczące sprzedaży nieruchomości wąbrzeskiego szpitala. Ich zaniepokojenie wywołały niektóre zapisy w akcie notarialnym, dociekali ponadto czy na pewno cała kwota ze sprzedaży została ujęta w budżecie powiatu?

Radny Marek Markowski zapytał, jaka jest ostateczna kwota uzyskana ze sprzedaży nieruchomości szpitala, która figuruje w akcie notarialnym oraz na czym polegało rzadko spotykane bardzo dokładne zabezpieczenie dalszego użytkowania nieruchomości? (chodzi o określenie, przez jaki czas spółka Nowy Szpital musi w kupionych obiektach prowadzić działalność leczniczą, w tym szpital – przyp. red.). Starosta Krzysztof Maćkiewicz poinformował, że ostateczna wpłata na konto budżetu powiatu, zgodnie z zawartymi informacjami w przekazywanych radnym na sesję materiałach, wynosi 5 mln 296 tysięcy  337,77 zł. Natomiast zapisy w akcie notarialnym według starosty uzyskały pozytywną opinię notariusza przygotowującego dokument. Zapisy te dotyczą zabezpieczeń powiatu. Jak wyjaśniał starosta, w opinii tej stwierdzono, że akt notarialny zawiera bardzo precyzyjne zapisy dotyczące m.in. dalszego przeznaczenia obiektów, jak długo powinna być w nim prowadzona działalność lecznicza oraz zasady związane z prawem pierwokupu. 

W pierwszej połowie czerwca radny Marek Markowski otrzymał także pisemną odpowiedź na pytania zadawane podczas sesji. Z aktu notarialnego wynika, że „przedstawiciele Kupującego zobowiązują się prowadzić działalność leczniczą, w tym szpital, na Nieruchomościach jako całości gospodarczej przez okres do 11 kwietnia 2028 roku”. Czyli przez dziesięć najbliższych lat spółka Nowy Szpital  nie może zmienić przeznaczenia obiektów. 

W tym czasie nie może ich także zbyć. Gdyby jednak kupujący całkowicie zaprzestał prowadzenia w kupionych obiektach działalności leczniczej, to wówczas sprzedający (tj. powiat) ma prawo ich odkupu w terminie do 11 kwietnia 2023 (a więc przez 5 najbliższych lat). Spółka musiałaby także zapłacić karę umowną – prawie 2,6 mln zł. 

I właśnie ta różnica pięciu lat wzbudziła wątpliwości radnego, który wskazuje, że może to stwarzać zagrożenie dla dalszego (po 2023 roku) istnienia szpitala. Natomiast radny Bogdan Koszuta dopytywał, dlaczego w budżecie ma być wprowadzona jedynie kwota 3 mln 301 tysięcy 792 zł, a nie cała należność ze sprzedaży? Starosta Maćkiewicz zapewnił jednak, że do budżetu powiatu wpłynęła cała kwota tj. 5 mln 296 tysięcy 337,77 zł. Poinformował, że w dniu sesji „decyzją Zarządu Powiatu odpowiadającego za realizację budżetu powiatu, w projekcie uchwały dotyczącym zmiany budżetu rzeczywiście jest wprowadzana część tych środków, bowiem pozostały wpływ z tego tytułu został złożony na lokatach, wobec czego generują one dodatkowy wpływ dla budżetu powiatu”. Odpowiedź nie usatysfakcjonowała radnego, który podkreślił, że w budżecie muszą być ujęte wszystkie dochody i wydatki, a poza tym o przeznaczeniu finansów muszą zdecydować radni. 

– Kto i w jaki sposób założył takie lokaty, skoro aby je utworzyć konieczne jest dysponowanie środkami, które w budżecie uchwaliła rada? Czy starosta przed radą ukrywa te pieniądze i jaki to ma sens? – pytał radny Bogdan Koszuta. 

Wątpliwości radnego próbował także rozwiać skarbnik powiatu Krzysztof Goleń. Protokół z sesji podaje, iż skarbnik „poinformował, że nie ma obowiązku wprowadzania do budżetu wszystkich dochodów, a środków tych nikt nie ukrył, co można sprawdzić także na stronach BIP Starostwa Powiatowego, gdzie już od początku maja widnieje sprawozdanie finansowe za kwiecień, w którym wykazano cały ten wpływ do budżetu. Wobec powyższego stwierdził, że nie można twierdzić, że te pieniądze ktoś po prostu schował. Prawdą jest także to, że Zarząd Powiatu, składając wniosek o dofinansowanie drogi Wąbrzeźno – Książki III etap musi zabezpieczyć środki na pokrycie wkładu własnego. Stwierdził, że są duże szanse, aby otrzymać to dofinansowanie i w takim przypadku konieczne będzie wprowadzenie do budżetu 2 milionów złotych – co jest odpowiedzią na zadane przez radnego pytania, dlaczego w dniu dzisiejszym nie wprowadzono tej części wpływów”. 

Wyjaśnienia skarbnika nie przekonały radnego. 

– Skarbnik, niestety, niewiele wyjaśnił, bowiem dochody budżetu, jak i wydatki uchwala rada i skoro skarbnik powiedział, że jest to ukryta rezerwa, to oczekuję od zarządu powiatu przekazania takiej wiadomości – mówił Bogdan Koszuta. – Jeżeli rada powiatu mogłaby dziś przyjąć całą kwotę i utworzyć rezerwę, to byłoby poprawne działanie. A nie dotychczasowe, antysamorządowe rozwiązania, bowiem starosta unika informowania radnych o finansach powiatu – stwierdził radny. 

Starosta Maćkiewicz nie zgodził się z zarzutami radnego i dyskusja zaczęła zmierzać w stroną mało parlamentarną (zainteresowani znajdą szczegóły w protokole z sesji – przyp. red.).

Szpital zbyt tanio sprzedany? 

Jednak największe wątpliwości radnych wywołuje cena, za jaką zarząd powiatu sprzedał nieruchomości szpitala. Jest ona bowiem niższa o ponad 3,3 mln złotych od wyceny rzeczoznawcy. Dlatego radni Bogdan Koszuta, Marek Markowski i Mieczysław Toś złożyli do grudziądzkiej prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez starostę wąbrzeskiego, polegającego na niedopełnieniu obowiązków racjonalnego gospodarowania mieniem powiatu. 

– W dniu 11 kwietnia 2018 roku Zarząd Powiatu w Wąbrzeźnie pod przewodnictwem Starosty dokonał sprzedaży nieruchomości szpitala na rzecz Nowy Szpital Sp. z o.o. w Wąbrzeźnie za kwotę niższą o 3 mln 357 tys. 762,23 zł od wartości 8 mln 654 tys. 000 zł, na którą wycenił te nieruchomości rzeczoznawca. Naszym zdaniem jest to działanie na szkodę interesu Powiatu – napisali radni. 

W uzasadnieniu radni wskazują, że do tej pory uzyskiwali tylko ogólnikowe wyjaśnienia starosty ws. wcześniejszej umowy dzierżawy pomiędzy Zakładem Opieki Zdrowotnej Szpitalem Powiatowym w Wąbrzeźnie a Nowym Szpitalem spółką z o.o. z siedzibą w Szczecinie. Podkreślają, że radny Mieczysław Toś „w interpelacjach kierował konkretne pytania o dokonane nakłady finansowe w nieruchomości, poniesione w okresie dzierżawy przez dzierżawcę, które rzekomo przyczyniły się tak znacząco do pomniejszenia kwoty sprzedaży oraz o partycypację finansów budżetu powiatu w tych inwestycjach. Otrzymane odpowiedzi nie zawierają takich informacji, a w zakresie udziału finansów Powiatu zaprzeczają takim nakładom, co jest niezgodne z prawdą. W informacjach udzielanych podczas sesji, w doniesieniach medialnych i odpowiedziach na interpelacje Starosta Wąbrzeski informował, iż budżet powiatu wspierał inwestycje w dzierżawionej instytucji. Dotyczyły one zakupu karetki, gdzie dofinansowanie wynosiło 70 % przy wartości 400 tys. zł oraz współfinansowania odnowienia elewacji budynku głównego szpitala w kwocie 75 tys. 627,16 zł. Radni zmierzający do ustalenia faktycznych nakładów, uprawnionych zgodnie z umową do odliczenia wartości, nie mogą otrzymać jasnej i wyczerpującej informacji. Ostatnia odpowiedź w tej sprawie z dnia 12.06.2018 r. budzi poważne obawy, że występuje tu działanie na szkodę powiatu. W tabelarycznej specyfikacji kwoty odliczeń od wartości obiektów (...) budzą poważne zastrzeżenia. Na te zadanie szpital procedował i otrzymał środki z Regionalnego Programu Operacyjnego. Jeżeli podobne kwoty i zadania wykazano do rozliczeń dotacji unijnej i do odliczenia nakładów rzekomo poniesionych na modernizację obiektów, to nastąpiło wyłudzenie środków z budżetu powiatu” – uzasadniają radni. 

– Nie można się po prostu pogodzić z faktem, że najpierw z budżetu powiatu dofinansowuje się różne wydatki inwestycyjne spółki, a później odlicza się od ceny sprzedaży całość w taki sposób, jakby spółka wydała na ten cel tylko i wyłącznie swoje pieniądze – argumentuje radny Mieczysław Toś.

Zarząd Powiatu nie zna zarzutów

Zwróciliśmy się do starosty Krzysztofa Maćkiewicza z prośbą o komentarz ws. zawiadomienia złożonego przez radnych do prokuratury oraz o wyjaśnienie czy rzeczywiście doszło do rozbieżności między wyceną majątku szpitala a ceną sprzedaży? Jeśli tak, to jakie czynniki o tym zdecydowały? Poprosiliśmy ponadto o komentarz ws. wątpliwości zgłaszanych w czasie sesji przez radnego Bogdana Koszutę nt. braku w budżecie powiatu całej kwoty uzyskanej ze sprzedaży mienia szpitala. 
W zastępstwie starosty odpowiedzi udzieliła wicestarosta Bożena Szpryniecka. 

– Zarząd Powiatu nie zna treści pisma skierowanego do Prokuratury przez grupę radnych Powiatu Wąbrzeskiego – zaznaczyła na wstępie pani wicestarosta. – Podstawą do uznania nakładów poniesionych przez Nowy Szpital Sp. z o.o. w Wąbrzeźnie od 2008 roku do momentu wyceny nieruchomości w 2016 roku były zapisy par. 5 ust. 2 umowy dzierżawy nieruchomości z dn. 16.10.2008 roku - odpowiedziała Bożena Szpryniecka (choć treści przywołanego paragrafu umowy nie podała - red.). Zarząd Powiatu przeanalizował wszystkie nakłady poniesione przez Spółkę (kopie faktur) i po kilkukrotnej weryfikacji własnej oraz biura rachunkowego uznał, że nakłady wyniosły 3 mln 357 tys. 762,23 zł. Jest to kwota znacznie niższa od sumy wydatkowanych kwot pierwotnie wskazanych przez Spółkę Nowy Szpital Sp. z o.o. w Wąbrzeźnie. Niezależnie od zapisów wyżej cytowanej (sic! –  przyp. red.) umowy do zwrotu poniesionych nakładów zobowiązuje wydzierżawiającego art. 676 Kodeksu Cywilnego – wyjaśnia pani wicestarosta.

Prokuratura sprawdzi

– Postępowanie przygotowawcze wyjaśniające okoliczności podnoszone w  zawiadomieniu złożonym przez grupę radnych powiatu wąbrzeskiego pozostaje w toku. Na obecnym jego etapie nie jest możliwe określenie terminu zakończenia prowadzonego postępowania –  wyjaśnia Agnieszka Reniecka, Prokurator Rejonowy w Grudziądzu.

Nienaruszona dyscyplina finansów publicznych

Natomiast komentując wątpliwości radnego Bogdana Koszuty, wicestarosta Bożena Szpryniecka podkreśla, że nie doszło do naruszenia dyscypliny finansów publicznych. 

– Plan dochodów budżetu ma charakter prognostyczny. Oznacza to, że dopuszcza się sytuację, w której dochody wykonane są wyższe od wielkości planowanych. Nie stanowi to naruszenia dyscypliny finansów publicznych –  zapewnia. – W uchwale zmieniającej budżet powiatu na rok 2018, będącej przedmiotem prac Rady Powiatu na XXXIII sesji w dniu 29 maja 2018r., nie zostały wprowadzone dochody otrzymane z tytułu sprzedaży nieruchomości szpitala w pełnej wysokości z uwagi na konieczność zachowania równowagi budżetowej. Zgodnie z tą zasadą suma dochodów i przychodów musi być równa sumie wydatków i rozchodów. Wprowadzenie uzyskanych dochodów w pełnej wysokości stanowiłoby naruszenie tej zasady. Nie wprowadzona do budżetu kwota stanowiła zabezpieczenie wykonania planowanej inwestycji, która nie mogła być jeszcze do budżetu wprowadzona, tj. przebudowa drogi powiatowej nr 1710C III Etap Wąbrzeźno - Książki (nie rozstrzygnięty konkurs na dofinansowanie tego zadania). Ustawa o finansach nie przewiduje, co do zasady (wyjątek przewidziany jest w art. 260 i dotyczy blokowania planowanych wydatków), tworzenia lub zwiększania rezerw ogólnych i celowych w ciągu roku budżetowego. Stąd nie było możliwe wprowadzenie wszystkich środków ze sprzedaży szpitala i utworzenie z jego „nadwyżki” nowej rezerwy celowej lub zwiększenie ogólnej.
Jednocześnie wyjaśniam, że o ile na dzień 29 maja br. w budżecie nie została ujęta cała kwota ze zbycia szpitala, to została ona wykazana w sprawozdaniu z wykonania planu dochodów budżetu sporządzonego na koniec maja 2018 i opublikowanego w Biuletynie Informacji Publicznej Starostwa Powiatowego – odpowiedziała wicestarosta Bożena Szpryniecka.

Nie musi Rada, może Zarząd

Za bezpodstawny zarzut pani wicestarosta uznała także zastrzeżenia radnego Bogdana Koszuty, iż to nie rada decydowała o przeznaczeniu części środków finansowych uzyskanych ze sprzedaży szpitala. 

– Za realizację budżetu odpowiada Zarząd Powiatu. Może on dokonywać bez zgody Rady Powiatu lokowania wolnych środków budżetowych na lokatach terminowych w banku prowadzącym obsługę finansową Powiatu Wąbrzeskiego i jego jednostek organizacyjnych (art. 48 ust. 1 ustawy o finansach publicznych). Zgoda Rady wymagana jest wyłącznie w przypadku lokowania tych środków na rachunkach w innych bankach lub w formie depozytu u Ministra Finansów – uzasadnia wicestarosta. 

Bożena Szpryniecka dodała, iż zgodnie z uchwałą Rady Powiatu z 29 grudnia 2017 roku w sprawie przyjęcia projektu budżetu na rok 2018, Zarząd został upoważniony do lokowania wolnych środków budżetowych na rachunkach w bankach innych niż bank wykonujący obsługę bankową powiatu.

Odsetki bankowe zaplanowane w dochodach budżetu

Jak wyjaśnia wicestarosta Bożena Szpryniecka, czasowa nadwyżka środków budżetowych lokowana jest na lokatach terminowych w Getin Noble Bank SA, który prowadzi obsługę bankową naszego powiatu. 

– W zależności od przewidywanego okresu występowania wolnych środków budżetowych, lokaty zakładane są na okresy 3, 7, 10 lub 14 dni. Po wygaśnięciu lokaty środki wraz z odsetkami wracają na rachunek bankowy budżetu. Minimalna kwota lokaty wynosi 500 tys. zł. Wysokość oprocentowania zależy od okresu, na jaki została założona lokata. Aktualne stopy wynoszą: dla lokaty trzydniowej 0,90%, dla lokaty siedmiodniowej 1,15%, dla lokaty dziesięciodniowej 1,20% i dla lokaty czternastodniowej 1,25% w skali roku. Lokowanie wolnych środków budżetowych na lokatach terminowych, przy aktualnym braku oprocentowania środków zgromadzonych na rachunkach bieżących powiatu (lub przy oprocentowaniu rzędu 0,01% - 0,02%) stanowi element planu realizacji dochodów budżetu z tytułu odsetek bankowych. Zaplanowana kwota to 15 tys. zł – tłumaczy Bożena Szpryniecka.

Wskazując na całość swojej wypowiedzi pani wicestarosta uznała wszystkie zarzuty radnego Bogdana Koszuty za całkowicie bezpodstawne.

Krzysztof Zaniewski
fot. archiwum

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    ciekawski - niezalogowany 2018-07-24 16:08:22

    A kto to jest ten koszuta?

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Baranku boży - niezalogowany 2018-07-24 19:01:13

    Radny powiatu, jest napisane w treści.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2018-07-24 22:19:04

    Do ciekawski. Nikt po prostu nikt.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo wabrzezno-cwa.pl




Reklama
Wróć do