Reklama

Nie wszystkie branże poszkodowane

Gazeta CWA
28/07/2020 10:53

W poprzednich wydaniach CWA odnosiliśmy się do zmagań małego biznesu i działalności gospodarczej w lokalnym wydaniu. Teraz nadszedł czas, by zrelacjonować kondycję firm, które nie powinny być poszkodowane w wyniku ogłoszonego stanu epidemii w naszym kraju

Z założenia wychodziło, że należy szukać w sektorze, np. ubezpieczeń czy stacji kontroli pojazdów. W zasadzie założenia były słuszne. Przedstawiciel firmy ubezpieczeniowej stwierdził:

– Nie było większych perturbacji w związku ze stanem pandemii. Zawieranie polis, częściowe-ratalne wpłaty przez klientów odbywały się zdalnie. Na szczęście mamy takie możliwości, więc hasło pozostania w domu było wykonalne. Pewnie, że pojawiły się pewne rotacje naszych klientów, zmieniających swoje firmy ubezpieczeniowe. Jednak nie miało to większego znaczenia dla kondycji firm ubezpieczeniowych. Można pokusić się o stwierdzenie, że wskutek zagrożenia epidemicznego pojawiła się nowa grupa klientów zainteresowana ubezpieczeniem na życie z rozszerzeniami o odszkodowanie za każdy dzień pobytu w szpitalu. Oczywiście miało to jednoznaczne korelacje z wiekiem klientów wywodzących się z grup szczególnie zagrożonych – wyjaśnia nam ubezpieczyciel z Wąbrzeźna.

Warsztat samochodowy ze stanowiskiem diagnostyki technicznej pojazdów też powinien mieścić się w kategorii branż niedotkniętych koronawirusem. I rzeczywiście tak jest. Samochody nie są nosicielami wirusa, a ulegają różnym awariom. Ich właściciele, niemogący świadczyć pracy osobiście i pracujący zdalnie mieli okazję pozostawić auto w warsztacie w celu niezbędnych napraw bez nagabywania na szybszy czas wykonania usługi warsztatowej. Nawet było to miłą odmianą w stosunku do ciągłych poprzednio telefonów dotyczących terminu wcześniejszego obioru pojazdu niezbędnego do wykonywania pracy. Jednak jeden aspekt bardzo niepokoi pracownika stacji diagnostycznej. Jak sam mówi, problem dotyczy:

– Przegląd techniczny samochodu – obowiązkowy raz do roku wymaga odpowiedniego sprzętu, by wydane zaświadczenie mogło sprostać prawnym wymaganiom. Zakup takiego profesjonalnego sprzętu to inwestycja absorbująca sporo pieniędzy. Każda inwestycja przeliczana jest na czas jej spłaty i ewentualne późniejsze zyski. W tym konkretnym przypadku, w zakresie przeglądu technicznego pojazdów, stawka odgórnie narzucona w wysokości 100 zł nie zmieniła się od 2004 roku. Dla właścicieli pojazdów to dobra wiadomość, gorzej dla świadczących tego rodzaju usługi. Wszyscy wiedzą, że wiele cen produktów, usług wraz z czasem rośnie, a przy narzuconych odgórnie stawkach niezmieniających się na przestrzeni kilkunastu lat i mniej więcej o stałej liczbie klientów, powoduje brak środków na modernizację, która po tylu latach staje się niezbędna.   Konieczność kolejnej inwestycji przy mało prawdopodobnym planie jej amortyzacji stawia całe przedsięwzięcie pod znakiem zapytania. Warto się nad tym zastanowić, nawet gdy nie ma to nic wspólnego z zagrożeniem wirusem – twierdzi nasz rozmówca.

Tekst i fot. B. Walas

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo wabrzezno-cwa.pl




Reklama
Wróć do