
W niedzielne popołudnie motocykliści hucznie rozstali się ze Starym Rokiem. Rykiem silników, wystrzałami z hakownicy i lampką bezalkoholowego szampana radośnie pożegnali odchodzący do przeszłości rok 2017.
- To już nasza mała tradycja. Spotkaliśmy się na Placu Jana Pawła II w sylwestrowe popołudnie już po raz trzeci - mówi Witold Rękas. - Przyjechało 21 maszyn. To oczywiście tylko część członków naszej grupy. Są koledzy i koleżanki z Wąbrzeźna, Kowalewa Pomorskiego, a nawet Torunia - dodaje. O huczne akcenty zadbał ks. Paweł Dąbrowski, który z hakownicy oddał kilka wystrzałów. Jak zwykle nie zabrakło też zaciekawionych mieszkańców Wąbrzeźna, którzy skorzystali z okazji, aby bliżej przyjrzeć się błyszczącym chromem maszynom. A było co podziwiać. Na rynek zajechały m.in. harleye, hondy i BMW.
Stałymi uczestnikami motocyklowych imprez są państwo Jan i Stefania Smoleńscy. Pani Stefania przygotowała ponadto dla uczestników spotkania słodki poczęstunek - kruche ciasteczka, rogaliki i gniazdka.
Po złożeniu sobie życzeń i bezalkoholowym toaście motocykliści pojechali przygotowywać się do dalszego świętowania sylwestrowej zabawy.
(tekst i fot. krzan)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Treść komentarza...