
Miłośnicy motocykli spotykają się nie tylko na rajdach i zlotach, ale także by wspomnieć swoich zmarłych przyjaciół, 13 listopada uczestniczyli w mszy świętej w ich intencji. Homilię wygłosił ks. Paweł Dąbrowski, który sam jest pasjonatem motocyklowej przygody
Msza o tak oryginalnym charakterze została odprawiona po raz pierwszy.
– Wcześniej spotykaliśmy się np. przy okazji motoświęconki przed Wielkanocą. Proboszczowie obu wąbrzeskich parafii rozumieją nasze zamiłowanie do motorów – mówi Witold Rękas. – Ale od kiedy wikariuszem w parafii św. apostołów Szymona i Judy Tadeusza został ks. Paweł Dąbrowski, jest jeszcze łatwiej.
Na niedzielne nabożeństwo stawili się nie tylko motocykliści z naszego miasta, ale również z Kowalewa Pomorskiego, Grudziądza i Torunia. Razem ok. 50 osób. Pamięć o nieobecnych przywoływały kaski postawione przed ołtarzem. Dwa z nich symbolizowały motocyklistów z Wąbrzeźna.
– Po zakończeniu mszy świętej pojechaliśmy na obiad, aby jeszcze w spokoju porozmawiać i skonsultować najbliższe plany – mówi Witold Rękas. – Podziękowaliśmy ponadto państwu Smoleńskim za wsparcie przy organizacji rajdu na zakończenie sezonu motocyklowego, który mieliśmy w październiku.
Co w najbliższym czasie planują motocykliści?
– Jeśli pogoda pozwoli, chcielibyśmy urządzić jesienne spotkanie przy ognisku. Poza tym pewnie czekają nas motocyklowe mikołajki oraz rajd sylwestrowy - mówi Witold Rękas.
Motocykliści z Wąbrzeźna i Kowalewa nie są formalnie zrzeszeni. Łączy ich zamiłowanie do stalowych rumaków. Chcą jednak posiadać wyróżniający ich znak firmowy.
– Niedawno otrzymaliśmy zgodę ze starostwa powiatowego w Wąbrzeźnie, aby w naszym logotypie wykorzystać herb powiatu. Mamy już opracowany projekt, na którym znajduje się orzeł oraz skrzydło z mieczem – wyjaśnia Rękas. – Nie jesteśmy sformalizowani, nie ma u nas składek itp. Po prostu czerpiemy przyjemność z jazdy na motocyklu. Kiedy organizujemy jakąś imprezę czy wyjazd, każdy pokrywa koszty swojego udziału. A zdarza się, że jedzie nas w kolumnie nawet kilkadziesiąt osób, m.in. z Wąbrzeźna, Kowalewa, Płużnicy, Ryńska, Dębowej Łąki.
Wspólna pasja łączy najmocniej. Podczas wyjazdów i spotkań motocykliści wymieniają się doświadczeniami. Jeśli zachodzi potrzeba, przekazują sobie uwagi na temat napraw, eksploatacji czy parametrów technicznych swoich maszyn.
Tekst i fot.
Krzysztof Zaniewski
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie