Reklama

Mistrz słowa oczarował wąbrzeźnian

Gazeta CWA
04/06/2025 08:39

Od początku organizatorzy zdawali sobie sprawę, że to nie będzie tylko jedno z wielu wydarzeń w ramach Tygodnia Bibliotek. Na spotkanie z Tomaszem Raczkiem wąbrzeska biblioteka zmobilizowała wszystkie siły i wydobyła z magazynów wszystkie krzesła!

I całe szczęście, bo wydarzenie cieszyło się ogromnym zainteresowaniem mieszkańców. Tomasz Raczek – krytyk filmowy, eseista, autor 15 książek o kinie i telewizji, redaktor, dziennikarz, osobowość medialna – odwiedził Miejską i Powiatową Bibliotekę Publiczną w Wąbrzeźnie 13 maja. I podbił serca publiczności od pierwszego… dźwięku.

Ten głos!

To pierwsze, co przykuwa uwagę. Charakterystyczny, głęboki tembr, doskonale znany z radia, telewizji i internetu, ma w sobie coś magnetycznego. I jak się dowiedzieliśmy to dar od Boga, jednak starannie zadbany i szlifowany podczas studiów w Akademii Teatralnej, na zajęciach z emisji i impostacji głosu. Ale to nie tylko barwa – to przede wszystkim treść. Tomasz Raczek mówi ciekawie, odważnie, autentycznie. A gdy mówi – movie! – trafia w sedno. Opowiadał o rzeczach ważnych – zawodowych i bardzo osobistych.

Od Sopotu po vipassanę

Wieczór miał dynamiczną formę – anegdoty przeplatały się z głębokimi refleksjami. Raczek wrócił do początków swojej medialnej kariery – debiutu w telewizji, który był dziełem przypadku i... nieobecności innych zaproszonych gości. Przypomniał też moment przełomowy: festiwal w Sopocie w 1985 roku, gdzie u boku debiutującej również Grażyny Torbickiej prowadził galę jako konferansjer. Wydarzenie to otworzyło przed nim drzwi do świata telewizji – i zadecydowało o całym dalszym życiu zawodowym.

Ale były też wątki trudniejsze. Krytyk opowiadał otwarcie o atakach paniki, które zaskoczyły go nagle – pierwszy raz właśnie w Sopocie, gdy był przewodniczącym jury. Poczucie duszenia się w Grand Hotelu stało się początkiem głębokiego kryzysu. – Zrozumiałem, że muszę uporządkować swoje życie. I zacząłem od coming outu – mówił. – Okazało się, że szczerość, otwartość, mówienie wprost o emocjach i słabościach – to siła. Jednak ataki paniki powracały (czasem też na wizji), po latach intensywnej pracy i nieustannej aktywności organizm mówił: dość. Polecono mu medytacje. Czułem, że potrzebuję metody medytacyjnej wolnej od religijnych odniesień – czystej techniki skupionej na pracy z umysłem. I wtedy natrafiłem na vipassanę – jedną z najstarszych indyjskich praktyk medytacyjnych, całkowicie świecką. Pierwszy kurs trwa dziesięć dni i odbywa się w absolutnym milczeniu.” – Dla kogoś, kto żyje z mówienia – jak ja – to brzmiało jak wyrok. A stało się wybawieniem.

Nie tylko kino. Ale kino też!

Raczek podkreślał, że kino może być czymś więcej niż rozrywką – może być narzędziem rozwoju osobistego. – Zakładamy, że oglądamy ten sam film. Ale to nieprawda. Każdy widz odbiera go inaczej – tyle z niego wynosimy, ile w nim zauważymy. To trening uważności, głębi, empatii.

Wśród ulubionych tytułów wymienił m.in. „Okręt” (niem. Das Boot) – film, o który przez lata spierał się z nieodżałowanym Zygmuntem Kałużyńskim. Z polskiej klasyki bez wahania wskazał „Ziemię obiecaną” Andrzeja Wajdy, reżysera, którego podziwia zarówno jako twórcę, jak i społecznika.

Publiczność zasłuchana – i wzruszona

Każde pytanie z sali otwierało nową historię – bogatą, pełną dygresji, humoru, emocji. Po spotkaniu ustawiła się długa kolejka po autografy, zdjęcia, krótkie rozmowy. Tomasz Raczek dla każdego znalazł chwilę, z każdym zamienił słowo, każdemu spojrzał w oczy.

Wrażenia? Najlepiej oddają je komentarze uczestników: „Cudowne, niesamowite spotkanie. Szczerość, otwartość, piękny literacki język. Było rewelacyjnie.” „Z takich spotkań wychodzi się lepszym człowiekiem. Dziękuję. No i jeszcze nie widział pan naszej plaży! Wąbrzeźno czeka.”

To nie koniec?

W kuluarach pojawiły się pierwsze pomysły na kolejne wizyty – być może Tomasz Raczek powróci do Wąbrzeźna na festiwal WąbJAZZno? Padła też propozycja burmistrza miasta: zorganizowania kinoterapii z udziałem Raczka w odnowionym kinie. Pomysł spotkał się z entuzjastycznym przyjęciem.

Kim jest Tomasz Raczek?

Krytyk filmowy i youtuber – prowadzi autorski kanał wideorecenzji filmowych, gdzie z pasją i erudycją opowiada o nowych premierach i klasyce kina. Redaktor naczelny Magazynu Filmowego Stowarzyszenia Filmowców Polskich, autor audycji RACZEK MOVIE w Radiu Nowy Świat.

W przeszłości m.in. kierownik literacki Zespołu Filmowego „Oko”, redaktor naczelny miesięczników FILM i Playboy, dyrektor kanałów nFilmHD, wicedyrektor TVP2. Wraz z Zygmuntem Kałużyńskim stworzył kultowy cykl telewizyjny Perły z lamusa, emitowany przez kilkanaście lat w TVP2.

Autor 15 książek o filmie i telewizji oraz 3 albumów płytowych z muzyką filmową. Laureat nagrody im. Stanisława Wyspiańskiego, Wiktora, Nagrody Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej za popularyzowanie filmu oraz tytułu „Mistrza Mowy Polskiej”.

Na zakończenie – ukłon dla partnerów

Organizator wydarzenia – Miejska i Powiatowa Biblioteka Publiczna im. Witalisa Szlachcikowskiego w Wąbrzeźnie – dziękuje wszystkim uczestnikom za obecność i niezwykłą atmosferę. Szczególne podziękowania kierujemy do firmy Ampol-Merol za wsparcie organizacyjne i gościnność hotelu Rondo, gdzie nasz wyjątkowy gość mógł odpocząć w komfortowych warunkach.

(ak), fot. nadesłane

Aktualizacja: 11/06/2025 10:26
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo wabrzezno-cwa.pl




Reklama
Wróć do