
Po raz trzeci wędkarze z koła PZW „Wędkarz” przy Ergis S.A. zawodami uczcili pamięć swojego kolegi Jerzego Fiałkowskiego
W minioną sobotę koło przeprowadziło zawody typu spinningowego na Jeziorze Zamkowym i Jeziorze Frydek. Wędkarze mogli łowić drapieżne ryby: szczupaka, sandacza, okonia i wzdręgę. Zawody miały charakter memoriału i upamiętniały trzecią rocznicę śmieci Jerzego Fiałkowskiego, który był działaczem koła „Wędkarz”, a także udzielał się w strukturach okręgowych i rejonowych Polskiego Związku Wędkarskiego. O puchar ufundowany przez rodzinę pana Jerzego walczyło 22 wędkarzy.
– Mąż był bardzo zaangażowany w działalność koła. To była jego pasja. Ja też to lubiłam. Łowiłam razem z małżonkiem – wspomina Lucyna Fiałkowska. – Wędkowania nauczył się od mojego ojca. Potem ta pasja przeszła na syna, a następnie na wnuka. Jeździli razem na ryby. Mąż nie lubił jeść ryb, ale przywoził je dla mnie. Bardzo mu smakowała zupa z okoni.
To właśnie okonie chwyciły przynętę na wędkach zwycięzców. Pierwsze miejsce zajął Paweł Orzechowski i to do niego trafił puchar. Wręczyły go żona i córka Jerzego Fiałkowskiego. Na drugim miejscu znalazł się Eugeniusz Opas, a na trzecim Damian Lisowski. Czwarta pozycja przypadła Pawłowi Jankowskiemu.
Tekst i fot.
Paulina Grochowalska
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie