
12 lipca w Wąbrzeskim Domu Kultury wystąpił zespół „Góralska & BIRS”. Ze względu na kapryśną pogodę koncert, który wcześniej zaplanowano w ruinach zamku na Podzamczu, odbył się w zamkniętej przestrzeni. Jednak nie wpłynęło to ani na muzyczną atmosferę, ani na pełne zachwytu reakcje publiczności.
Jak informują organizatorzy, już od pierwszych dźwięków było wiadomo, że publiczność czeka wyjątkowy wieczór. Występ okazał się nie tylko zwykłym koncertem, ale stał się spotkaniem z muzyką, która porusza i zostaje w pamięci. – To muzyka, tworząca magię dźwięków i emocji, która trafia prosto w serce – ocenia Dorota Otremba.
Wokalistka Ola Góralska to „nasza” dziewczyna. Jest absolwentką wąbrzeskiego liceum, a także filologii polskiej na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu. Przez pewien czas była również dziennikarką naszej gazety CWA. Zajmowała się tematyką społeczną i kulturalną. Obecnie skupia się na rozwoju swojej ścieżki artystycznej.
Projekt muzyczny BIRS, czyli Black Idea Riddim Section, powstał w 2013 roku z inicjatywy Marcina Osmo Osmolaka, perkusisty zespołów: Nowa Kultura, Nabi i Black I-dea. Obecny skład tworzą: Marta Mozal – bas, Piotr Koprowicz – bas, Marcin Osmolak – perkusja, Piotr Trojanowski – gitara elektryczna, Tomasz Owczarczyk – instrumenty klawiszowe. No i wokal – Ola Góralska.
Muzyka zespołu „Góralska & BIRS” balansuje na pograniczu reggae, trip-hopu i electro. Podczas koncertu w WDK muzycy zaprezentowali repertuar pełen przestrzeni, melancholii i eksperymentalnych brzmień. Wśród utworów znalazły się m. in. kompozycje z albumu „Let Me”, a także nowe, jeszcze nienagrane utwory, które zespół zapowiada jako część nadchodzącego projektu.
(krzan)
Fot. (WDK)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie