Reklama

Kolejny Wąbrzeski Festiwal Turystyczny już za nami

Gazeta CWA
28/09/2017 08:00

Siódma edycja Wąbrzeskiego Festiwalu Turystycznego dobiegła końca. Wypełniły ją spotkania z podróżnikami i imprezy rekreacyjno-sportowe

Tegoroczny WFT oficjalnie zainaugurował rajd rowerowy, który odbył się 16 września. Wzięło w nim udział prawie 50 rowerzystów – głównie członkinie wąbrzeskiego Klubu Aktywnych Kobiet i uczniowie Zespołu Szkół Zawodowych. Uczestnicy mieli do pokonania trasę, która biegła przez lasy w: Czystochlebiu, Sosnówce, Przydworzu i Stanisławkach.

 Prelekcje podróżników rozpoczęły się w ubiegły czwartek. Przed wąbrzeską publicznością zgromadzoną w domu kultury wystąpił Arun Milcarz, któremu rozgłos przyniosła wyprawa Afryka Maraton Południe – Północ. W 2005 r. otrzymał za nią prestiżową statuetkę Kolosa. Wąbrzeźnianom Arun opowiedział o wyprawie, która stała się punktem wyjścia do napisania książki „Czad. W poszukiwaniu straconego”, wyróżnionej Nagrodą Magellana. 

– Ta książka niesie ze sobą pewną ideę. Chodzi o kwestię czasu. To co nam się wmawia, że czas to pieniądz, to są moim zdaniem brednie wyssane z palca – zaczął Milczarz. – Pisałem o miejscu, w którym byłem, czyli o pustyni. Jest ona genialnym kontrapunktem dla naszego świata pośpiechu. Pustynia to miejsce, gdzie czas nie istnieje. My mieszkamy w miejscu, gdzie każemy sobie się spieszyć albo ciągle ktoś nam popędza.
Podróżnik opowiadał o swoich przygodach w sposób bardzo humorystyczny. Ustną prezentację uzupełniały zdjęcia i krótkie filmy. Organizatorem spotkania z Arunem Milcarzem była wąbrzeska biblioteka. 

W piątek gościem festiwalu była Michalina Kupper, która podzieliła się z uczestnikami spotkania swoimi wrażeniami z podroży do Australii, Nowej Zelandii i Papui-Nowej Gwinei. Wcześniej podróżniczka poprowadziła warsztaty w wąbrzeskim gimnazjum, których tematem były zabawy dzieci na Antypodach. 

Festiwalowa sobota rozpoczęła się marszem na orientację. Na kolejną atrakcję w ramach festiwalu zaprosiło mieszkańców stowarzyszenie Miastoaktywni.pl, które przy wsparciu sponsora, firmy „Ergis”, zorganizowało bieg dla dzieci z przeszkodami „Mali twardziele”. Wystartowały w nim dzieci w wieku od 4 do 11 lat. Na trasie biegu mali zawodnicy musieli zmierzyć się z różnymi  przeszkodami m.in. torem z opon, tunelem czy murem utworzonym przez zawodników rugby. 

Wieczorem odbyły się ostatnie festiwalowe spotkania z podróżnikami. Jako pierwszy wystąpił  Andrzej Gołębiewski, który zrelacjonował swoją pieszą wędrówkę do Rzymu. Po nim głos zabrało małżeństwo Gościńskich, które przez 12 dni zwiedzało Gruzję, przemieszczając się tzw. marszrutkami czyli tanimi busami. 

– Wybraliśmy Gruzję, bo zafascynowały nas opowieści uczestników festiwali. Gruzja to przede wszystkim pyszna kuchnia, wspaniali i przyjacielscy ludzie, niesamowite widoki i krajobrazy – mówiła Ewelina Gościńska.

Następny prelegent Dominika Kolańska podzieliła się z uczestnikami festiwalu wspomnieniami z zeszłorocznego pobytu na wschodnim wybrzeżu USA. Kiedy tam wyjechała miała zaledwie 18 lat. W Stanach przez trzy miesiące pracowała jako wychowawca na obozie dla dzieci w stanie Meryland, a następnie przez miesiąc z grupą znajomych jeździła pożyczonym autem po wschodnim wybrzeżu. 

– Stany Zjednoczone były zawsze moim ogromnym marzeniem – podkreślała kilkukrotnie podczas swojego wystąpienia Dominika.
Na koniec głos zabrał Jarosław Kaptajn, który zrelacjonował swoją rowerową wyprawę dookoła Polski – prezent na 50. urodziny. 
W przerwach pomiędzy kolejnymi prezentacjami organizatorzy rozdawali różne gadżety. Aby je zdobyć, trzeba było odpowiedzieć na pytania dotyczące wystąpień podróżników. Organizatorem festiwalu było stowarzyszenie „Inicjatywa” z Wąbrzeźna. 

Tekst i fot. 
Paulina Grochowalska

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo wabrzezno-cwa.pl




Reklama
Wróć do