
Gospodynie z kół w gminie Wąbrzeźno dbają o łączące je więzi przyjaźni. Tym razem panie z Wronia zaprosiły do siebie. Sobotnia impreza miała świąteczny charakter
Wokół uginających się pod ciężarem smakołyków stołów zasiedli goście w świetlicy wiejskiej we Wroniu, gdzie odbył się kolejny Wieczór Przyjaźni, połączony z mikołajkami dla dzieci. Przyjechały delegacje ze Stanisławek i Łabędzia
– Czuć tutaj atmosferę życzliwości – podkreślił wójt gminy Wąbrzeźno Władysław Łukasik. – Działalność miejscowego KGW to zasługa kilku pań, którym życzę, by miały na kogo liczyć i dalej prężnie funkcjonowały na rzecz wszystkich mieszkańców Wronia.
Jako że Boże Narodzenie zbliża się wielkimi krokami, panie zaintonowały kolędy. „Lulajże Jezuniu” i „Wśród nocnej ciszy” w ich wykonaniu to była również uczta, ale tym razem dla uszu.
Dzieci zgromadzone przy osobnym stole z niecierpliwością wyglądały Świętego Mikołaja. Gdy ten w końcu dotarł, na twarzach brzdąców pojawiły się szerokie uśmiechy. Wszystko to za sprawą prezentów.
– Bardzo dziękuję wszystkim, którzy ufundowali paczki – mówi przewodnicząca KGW Wronie Dorota Urbańska. – Mam nadzieję, że będziemy częściej przeprowadzać takie akcje, ale to przede wszystkim zależy od lokalnej społeczności.
– Ludzie nie lubią zamykać się w chałupach. Życie jest trochę szare, takie spotkanie wnosi trochę ciepła i radości do naszej codzienności. A najlepsza w tym wszystkim jest nasza Dorota, bo to taka dziewczyna, która potrafi wszystko zorganizować – podsumowuje Sławomir Gołaszewski.
Tekst i fot.
Piotr Klejnowski
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie