
Młody kierowca bmw zderzył się czołowo z jadącym z naprzeciwka seatem, bo jak powiedział policjantom, spieszył się i myślał, że zdąży skręcić. O karze dla niego zadecyduje sąd.
W poniedziałek (30.11.20) ok. godz. 16:00 w miejscowości Czystochleb doszło do groźnie wyglądającego zdarzenia. Na prostym odcinku drogi młody kierowca bmw zjechał nagle na przeciwny pas ruchu i czołowo zderzył się z jadącym z naprzeciwka seatem.
Poważnie rozbite auta zablokowały drogę, kierowca seata z uwagi na odniesione obrażenia przetransportowany został do szpitala. Obecni na miejscu funkcjonariusze ruchu drogowego ustalili, że 27-letni kierowca bmw wykonał manewr skrętu w lewo, nie udzielając pierwszeństwa jadącemu z naprzeciwka 57-latkowi. Sprawca zdarzenia zapytany przez policjantów dlaczego doprowadził do tego zdarzenia, powiedział, że spieszył się i myślał, że zdąży skręcić przed jadącym autem.
Obaj kierowcy byli trzeźwi. Z uwagi na rażące naruszenie przepisów ruchu drogowego i liczne mandaty z przeszłości funkcjonariusze podjęli decyzję o zatrzymaniu uprawnień kierowcy bmw, ale jak się okazało mężczyzna nie posiadał przy sobie tego dokumentu. W związku z powyższym 27-letni mieszkaniec Wąbrzeźna odpowie teraz przed sądem za popełnione wykroczenia, gdzie liczyć musi się z grzywną nawet do 5000 zł oraz zakazem kierowania pojazdami do 3 lat.
(ak), fot. KPP Wąbrzeźno
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie