Unia Wąbrzeźno pokonuje Kasztelana

Zawodnicy wąbrzeskiej Unii w 20. kolejce A-klasy pokonali na własnym boisku Kasztelana Papowo Biskupie i zachowali trzecią pozycję w tabeli

Spotkanie z Kasztelanem było dla piłkarzy MKS-u kolejnym niezwykle istotnym starciem w kontekście walki o upragniony awans do klasy okręgowej. Goście z Papowa Biskupiego plasowali się w ligowej tabeli na miejscu siódmym, a w kilku wiosennych kolejkach pokazali wyraźnie, że są zespołem, który opiera swoją grę na defensywie i bardzo rzadko traci więcej niż jedną bramkę w konfrontacji z jakimkolwiek przeciwnikiem (golkiper Kasztelana po raz ostatni skapitulował więcej niż raz 7 listopada 2015 roku w starciu ze Stalą Grudziądz).

Przedmeczowe prognozy znalazły odzwierciedlenie w trakcie sobotniej rywalizacji w Wąbrzeźnie. Unia Wąbrzeźno od początku starała się narzucić gościom swój rytm gry, zdominowali środkową strefę boiska, ale mieli wyraźne problemy ze sforsowaniem dobrze zorganizowanej obrony średniaka toruńskiej A–klasy. W pierwszej odsłonie widowiska okazję do pokonania bramkarza z Papowa Biskupiego miał Tomasz Liszaj, lecz jego strzał z narożnika pola karnego okazał się minimalnie niecelny. Na listę strzelców mógł się również wpisać Marcin Gołąb, ale jego strzał głową nie miał wystarczającej siły, by zaskoczyć przyjezdnego golkipera. 

Po zmianie stron obraz meczu nie zmienił się. Biało-niebiescy usilnie dążyli do zwycięstwa, lecz ofensywnym akcjom brakowało niezbędnego polotu i precyzji. Miejscowi kibice poderwali się z ławek wąbrzeskiego stadionu dopiero w 82. minucie starcia. Wtedy to Dominik Hancyk otrzymał piłkę w polu karnym, ładnym zwodem wymanewrował dwóch obrońców i mocnym uderzeniem zapewnił podopiecznym Roberta Kościelaka niezwykle ważne trzy punkty. 

Pojedynek z Kasztelanem nie był zbyt efektowny, ale w końcowej fazie ligowej rywalizacji najistotniejsza jest pełna punktowa zdobycz. Swój mecz zremisowała prowadząca w tabeli Stal Grudziądz, która nie zdołała pokonać w Starogrodzie miejscowej Gwiazdy (1:1). Strata punktów lidera sprawiła, że Unia Wąbrzeźno zbliżyła się do grudziądzan na dwa oczka, a do zakończenia rozgrywek pozostało jeszcze sześć kolejek. MKS w następnym pojedynku zagra w Unisławiu z tamtejszą Unisłavią i postara się dotrzymać kroku A-klasowej czołówce. Wspomnianą Stal czeka natomiast hitowe starcie z wiceliderem – Wojownikiem Wabcz, a wąbrzescy kibice mogą być pewni, że jedna z dwóch wyprzedzających Unię ekip 7 maja straci jakieś punkty. 

(kl), fot. nadesłane