
Ochotnicza Straż Pożarna w Myśliwcu obchodziła 70 urodziny. Jednostce nadano sztandar oraz odznaczono wyróżniających się strażaków
Jubileuszowa uroczystość rozpoczęła się od mszy św. odprawionej przez ks. Kazimierza Śmigeckiego na dziedzińcu Zespołu Szkół w Myśliwcu, który sąsiaduje z remizą. Po mszy fundatorzy dokonali aktu wbicia pamiątkowych gwoździ w drzewiec sztandaru, a następnie wiceprezes zarządu wojewódzkiego związku OSP Zbigniew Sosnowski przekazał sztandar na ręce prezesa OSP Myśliwiec Wojciecha Barańskiego.
Kolejnym punktem uroczystości było wręczenie odznaczeń. Srebrne Medale „Za Zasługi Dla Pożarnictwa” otrzymali: Jerzy Balcerowicz, Andrzej Barański, Krzysztof Barański i Adam Przybyło. Brązowym Medalem „Za Zasługi Dla Pożarnictwa” odznaczono: Roman Gruszkę, Mirosław Balawejdera, Zenon Balawejdera i Bolesława Wierzbowskiego.
Po wręczeniu odznaczeń głos oddano zaproszonym gościom.
– Siedemdziesiąt lat temu nie było ani Państwowej Straży Pożarnej ani zawodowej. Od 1947 r. do 1977 r. mieszkańcy byli zdani na ochotników. Dzisiaj jednostka może świętować dzięki już czwartemu pokoleniu, bo najmłodsi druhowie mają po kilkanaście lat – mówił wójt gminy Ryński i jednocześnie prezes zarządu oddziału gminnego ZOSP Władysław Łukasik. – W imieniu mieszkańców gminy dziękuję wam za wszystko co się działo w ciągu minionych 70 lat i życzę kolejnych pięknych jubileuszy.
OSP w Myśliwcu powstała w 1947 r. z inicjatywy Ignacego Szafrańskiego. Na początku jednostka liczyła 7 strażaków. W 1966 r. została wybudowana remizo-świetlica. W 1994 r. OSP kupiła samochód pożarniczy marki Żuk. W 2012 r. została oddana do użytku nowa remiza strażacka. Obecnie jednostka liczy 30 członków, w tym trzech honorowych. Jej prezesem jest Wojciech Barański.
– Nasza jednostka wyposażona jest w lekki samochód pożarniczy marki Ford Transit, który otrzymaliśmy w zeszłym roku. W tym roku dostaliśmy nową motopompę, węże prądownicę, smoka ssawnego pływającego – opowiada Wojciech Barański. – Systematycznie się szkolimy. Uczestniczymy w uroczystościach wiejskich i parafialnych, ale jesteśmy też dobrze przygotowani do akcji pożarniczo-gaśniczych. Każdy strażak jest wyposażony w ubiór ochrony indywidualnej.
Poczęstunek wieńczący sobotnie obchody przygotowało miejscowe koło gospodyń wiejskich.
Tekst i fot. Paulina Grochowalska
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie