Działo się w Wąbrzeskim Domu Kultury

W ostatnim czasie mieszkańcy Wąbrzeźna mogli wybrać się na spacer cmentarnym szlakiem oraz wciąć udział w otwarciu wystawy „W pogoni za ulotną chwilą”

Spacer historyczny cmentarnym szlakiem

20 października Paweł Becker po raz kolejny przybliżał zainteresowanym osobom ciekawostki z przeszłości Wąbrzeźna. Tym razem trasa historycznego spaceru wiodła cmentarnym szlakiem.

– Podczas wspólnej wędrówki, pełnej nostalgii i wspomnień, uczestnicy dowiedzieli się o miejscach pochówku kilku znanych i mniej znanych osób, tworzących lokalną historię. Wąbrzeski regionalista opowiedział również o tym, gdzie spoczywają m.in. powstańcy wielkopolscy, lotnik z Dywizjonu 303 czy patroni wąbrzeskich instytucji – mówi Dorota Otremba.

Spacery historyczne organizowane są przez Wąbrzeski Dom Kultury jako wydarzenia cykliczne. 

– Cieszą się one zainteresowaniem wśród starszych, a także młodszych wąbrzeźnian, którzy z dużym zapałem próbują odkrywać tajemnice lokalnych dziejów – zachwala Dorota Otremba.

Wystawa fotograficzna „W pogoni za ulotną chwilą”

24 października miłośnicy przyrody, zatrzymanej w fotograficznym kadrze, mieli okazję uczestniczyć w otwarciu wystawy przygotowanej przez członków Toruńskiego Związku Polskich Fotografów Przyrody. 

– Na każdym z prezentowanych zdjęć widać zaangażowanie fotografa i znajomość tematu, dlatego warto je zobaczyć – zachęca Dorota Otremba.
Na wernisażu gościli autorzy prezentowanych prac, tj. Wiktor Blokowski, Paweł Rzeszot, Dawid Brożek oraz prezes związku Janusz Kępa. Jak podkreślają organizatorzy, wszyscy bez wyjątku zafascynowani pięknem przyrody, pełni entuzjazmu i miłości do sztuki. 

– Ich zdjęcia przyciągają wzrok odbiorcy nietuzinkowością ujęć, pięknymi barwami i walorami artystycznymi – ocenia Dorota Otremba, kierownik działu animacji kultury.

Co o swoich pracach mówią fotograficy?

– Często się zdarza, że pomimo wielu przygotowań włożonych w sesję, jej efekt jest niezadowalający. To poczucie niedosytu, niezadowolenia dotyczy praktycznie wszystkich fotografów, ale o ich klasie decyduje również podejście do niepowodzeń. Ci najwytrwalsi, nie bacząc na niedogodności, zdobędą upragniony kadr, prędzej czy później. Wystarczy tylko morze cierpliwości i ocean gorliwości. Do tego można jeszcze dodać szczyptę nieustępliwości, uporu, nieugiętości. Jeśli jeszcze dołożymy trochę oddania, zaciętości, żarliwość i ofiarności, to właściwie już możemy zacząć robić zdjęcia – mówi prezes toruńskiego okręgu Związku Polskich Fotografów Przyrody Janusz Kępa.
Ekspozycję można oglądać do 14 listopada.

oprac. (krzan)
fot. nadesłane