
Kampania wyborcza do samorządów nabiera tempa. Kandydaci na wójtów, burmistrzów i prezydentów miasta zarejestrowali już swoje komitety. Wkrótce zarejestrowane zostaną listy kandydatów na radnych różnych szczebli
Obecnie pretendenci do stanowisk szefów lokalnych samorządów prezentują swoje programy wyborcze. Kandydujący na stanowisko wójta gminy Płużnica Marek Błaszkiewicz zapowiada między innymi, że jeśli wyborcy okażą mu zaufanie, to skutecznie zajmie się poprawą stanu lokalnych dróg. – Największym problemem w naszej gminie jest stan dróg. I gminnych, i powiatowych. Trzeba pozyskać dużo pieniędzy z funduszy zewnętrznych i sporo z własnych budżetowych, by poprawiać jakość naszych dróg – zapowiada.
– Stan dróg gminnych będzie przedmiotem najwyższej troski, zarówno mojej, jak też radnych z mojego komitetu – zapewnia Marek Błaszkiewicz. – Drogi na terenie gminy Płużnica są w bardzo złym stanie. Trzeba wykonać bardzo wiele pracy i pozyskać sporo pieniędzy, żeby uzdrowić sytuację. Mogę zadeklarować, że zrobimy wszystko, aby skutecznie pozyskiwać środki na modernizację dróg i żeby ta modernizacja była robiona w takich standardach, które spełnią oczekiwania mieszkańców, rolników. Żeby te drogi były szersze i dłużej wolne od remontów i napraw. Wszyscy widzimy, że ciągłe łatanie dziur jest nieefektywne, ale za to bardzo kosztowne – mówi Marek Błaszkiewicz.
Rozwiązaniem beton?
Jak przypomina Błaszkiewicz, na terenie gminy Płużnica jest 98,5 km dróg o statusie gminnym, a wiele z nich jest w złym stanie. – Nasze drogi wprost „wołają” o szybkie działanie. Dlatego zainteresowałem się tematem budowy dróg gminnych w technologii betonowej – wyjaśnia. – To, że drogi, a nawet autostrady buduje się z betonu, nie jest odkryciem. Jednak nowością jest to, że w tej technologii zaczynają swoje drogi budować gminy. I to również te nie najbogatsze. Kilka dni temu rozmawiałem z wicewójtem gminy Bełchatów (red. – link do filmu prezentującego otwarcie w tej gminie węzła do produkcji betonu M. Błaszkiewicz zamieścił na swoim profilu facebookowym), który powiedział mi, że sięgnęli po tę technologię z biedy. Mieli mało pieniędzy, a wielkie potrzeby w zakresie budowy i modernizacji dróg. Bełchatów wziął przykład z gminy Brańsk na Podlasiu, która jako pierwsza zbudowała własną, gminną betoniarnię, by zmniejszyć koszty i uniezależnić się od dostawców zewnętrznych, a także od wykonawców, którym trzeba sobie słono płacić. Gminę Brańsk odwiedził mój kolega Tomasz Graczyk ze Skrwilna w powiecie rypińskim i na miejscu wójt tej gminy pokazał mu zarówno działanie betoniarni jak i drogi wykonane w technologii betonowej. Wójtowie Brańska i Bełchatowa po kilku latach nie mają wątpliwości, że podjęli dobre decyzje. Budują swoje drogi taniej – kilometr drogi na dobrym podłożu kosztuje ok. 250 tys. zł. Budują ją pracownicy gminy, a beton mają ze swojego zakładu. Koszt budowy betoniarni jest spory, ale w zestawieniu z efektami, warto go było ponieść. W Bełchatowie produkują beton w klasie B37, czyli autostradowej, co gwarantuje możliwość realizacji na takiej drodze wszelkich obciążeń. I nie trzeba ustawiać znaków z ograniczeniami tonażu. Dla naszych rolników i przedsiębiorców ma to znaczenie. Myślę, że warto dokładniej poznać temat, pojechać tam (mam już zaproszenie do gminy Bełchatów) i sami będziemy mogli ocenić czy ten pomysł jest dla nas dobry – opisuje Marek Błaszkiewicz.
Jak wyjaśnia kandydat na wójta, gminna betoniarnia potrzebuje ok. 60 arów powierzchni, zaś samorząd Płużnicy posiada i teren, i obiekty po byłej Spółdzielni Kółek Rolniczych w Nowej Wsi Królewskiej. – Na budowę pewnie można będzie pozyskać pieniądze unijne, zwłaszcza że nasz marszałek województwa promuje innowacyjne rozwiązania – planuje Błaszkiewicz. – W gminie Bełchatów dużą część pieniędzy na budowę betoniarni przekazały sołectwa. Za to gmina zrewanżowała im się pierwszeństwem w budowie i modernizacji dróg. Zachęcam zatem do dyskusji i zainteresowania się tym pomysłem, bo wybory miną, a problem naszych dróg będzie nadal najważniejszym zadaniem dla każdego wójta i każdej rady – podkreśla Marek Błaszkiewicz.
Z budową gminnej betoniarni Marek Błaszkiewicz wiąże też szersze plany. Zapowiada, że co najmniej kilku mieszkańców gminy Płużnica mogłoby znaleźć w niej zatrudnienie, a ponadto wyprodukowany beton można by sprzedawać sąsiednim samorządom, które również mogłyby wykorzystywać go do budowy dróg. O swoich pomysłach w tym zakresie, a także o innych propozycjach, chciałby porozmawiać bezpośrednio z mieszkańcami gminy. Zaplanował cztery spotkania w różnych miejscowościach na terenie gminy Płużnica. Poprosił też władze gminy o umożliwienie zorganizowania spotkań przedwyborczych w wiejskich świetlicach.
Marek Błaszkiewicz oraz kandydaci na radnych z jego komitetu zapraszają na spotkania wg planu: 26 lutego (poniedziałek) godz. 18.30 świetlica w Ostrowie; 29 lutego (czwartek) godz. 18.30 świetlica w Nowej Wsi Królewskiej; 4 marca (poniedziałek) godz. 18.00 świetlica w Błędowie; 6 marca (środa) godz. 18.30 sala gimnastyczna w Płużnicy.
(krzan), fot. ilustracyjne
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie