Reklama

Dożynki w Jarantowicach

Gazeta CWA
07/09/2015 08:56

Rolnicy z gminy Wąbrzeźno w sobotę podziękowali za plony w Jarantowicach. Nie zabrakło prezentacji sołectw, występów artystycznych, smakowitych potraw i świetnej zabawy

Na scenie zaprezentowały dzieci ze Szkoły Podstawowej w Jarantowicach, zagrała orkiestra dęta, wystąpił też Zespół Pieśni i Tańca „Pomorze”. Gwiazdą wieczoru był zespół „Verdis”. 

Wszystkie sołectwa przygotowały pomysłowe i malownicze stoiska, na których panie oferowały pyszne ciasta i inne przysmaki. Sołectwo Jarantowiczki oryginalnie pokazało, jak dawniej wyposażone były kuchnie. Pomysłodawczynią ciekawej aranżacji była Anastazja Witkowska, przewodnicząca miejscowego koła gospodyń. Na wszystkich stoiskach do dekoracji wykorzystano owoce, warzywa, zboża i kwiaty. Na stoisku sołectwa Cymbark panie Dorota Urbańska, Bożena Krystoszek, Lidia Wiśniewska, Monika Puk i Jolanta Puk zachęcały do skosztowania kulinarnych rarytasów. – Przygotowałyśmy pierożki i krokiety oraz barszcz. Wszystko według tradycyjnych receptur, z wykorzystaniem ekologicznych produktów. Nawet twaróg do sernika jest domowej roboty – zachwalały. 

Starostami dożynek byli Marzenna Dzikowska z Jarantowic i Mariusz Grabowski ze Stanisławek. Starościna wraz z mężem prowadzi gospodarstwo rolne o powierzchni 46 hektarów, zajmuje się też hodowlą bydła opasowego i trzody chlewnej. Pani Marzenna znajduje jednak czas na aktywną działalność społeczną, należy do koła gospodyń, jej energia i wytrwałość zasługują na wyróżnienie. Starosta dożynkowy razem z żoną i synem zajmuje się gospodarstwem rolnym o powierzchni 70 hektarów. Poza uprawą kukurydzy, traw i pszenicy, prowadzi hodowlę krów mlecznych. Jest rolnikiem lubianym i docenianym w środowisku, chętnie dzieli się z innymi swoim doświadczeniem zawodowym i społecznym. Swoją pracą i działalnością społeczną wyróżniają się ponadto wicestarostowie tegorocznych dożynek – Alina Łopatkiewicz z Sitna i Mikołaj Marzec z Jarantowic.
Składając gospodarzom podziękowania za ich trudną pracę wójt Władysław Łukasik podkreślił, że rolnictwo to zawód wysokiego ryzyka, bo efektywność pracy zależy od wielu nieprzewidywalnych czynników. Życzył gospodarzom, by poza satysfakcją z pracy cieszyli się także godziwym zyskiem. Życzenia i uznanie dla pracy rolników przekazał ponadto goszczący na dożynkach Andrzej Gross, prezes Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. – Dożynki opierają się na trzech niezmiennych elementach: dziękczynieniu Bogu za zbiory, radości z uzyskanych plonów i szacunku dla tradycji. To jest bardzo ważne, ponieważ polska wieś jest z jednej strony przywiązana do tradycyjnych wartości, zaś z drugiej otwarta na nowoczesność, nowe technologie i pozyskiwanie środków na rozwój i postęp – mówił prezes Gross.

Niestety, również w gminie Wąbrzeźno tegoroczna susza spowodowała obniżenie zbiorów. – Zbiory są dużo niższe niż w latach ubiegłych, szczególnie odczuwają to rolnicy uprawiający zboża jare, kukurydzę, ziemniaki i buraki – informuje wójt Łukasik. – Gmina nie dysponuje środkami finansowymi, które można by przeznaczyć na bezpośrednią pomoc dla gospodarstw. Ale liczymy na pomoc agencji państwowych. 
Mimo trosk, dożynki przebiegały jednak w radosnej atmosferze. 
 

Tekst i fot. 
Krzysztof Zaniewski

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo wabrzezno-cwa.pl




Reklama
Wróć do