Reklama

Czują się potraktowani po macoszemu

Gazeta CWA
09/02/2023 11:42

W styczniu miała miejsce inauguracja nowego programu Fundusze Europejskiej dla Kujaw i Pomorza na lata 2021-2027.

Przedstawiciele Polski 2050 Szymona Hołowni podczas konferencji prasowej zorganizowanej w Toruniu alarmowali, że środki zostały podzielone przez rząd niesprawiedliwe i Kujawsko-Pomorskie otrzyma mniej pieniędzy niż inne regiony. Jednocześnie działacze zgłosili postulaty uproszczenia procedur pozyskiwania i rozliczania środków z Unii Europejskiej.

Na realizację programu Fundusze Europejskie dla Kujaw i Pomorza na lata 2021-2027 województwo kujawsko-pomorskie otrzymało 1 mld 836 mln euro. Jak zauważył Marcin Skonieczka, sekretarz regionu partii Polska 2050 Szymona Hołowni, jest to o 67 mln euro mniej niż w poprzedniej perspektywie obejmującej lata 2014-2020. – Premier Morawiecki wielokrotnie chwalił się, że pozyskał dla Polski rekordowo wysokie środki. Natomiast my, jako region, na tym nie skorzystamy, bo dostaniemy o 3% pieniędzy mniej – mówi Marcin Skonieczka. – Jednocześnie, na przykład województwo śląskie, z którego Mateusz Morawiecki startuje w wyborach parlamentarnych, dostanie aż o 48% środków więcej – dodaje sekretarz regionu partii Polska 2050 Szymona Hołowni.

Marcin Skonieczka zwraca uwagę, że w przeliczeniu na mieszkańca nasz region dostanie o 22% środków mniej niż województwo śląskie. Jednoczenie PKB per capita województwa śląskiego jest o ponad 20% większe od PKB województwa kujawsko-pomorskiego. Skonieczka przekonuje, że ta sytuacja jest zaprzeczeniem idei funduszu spójności, która polega na wyrównywaniu poziomu rozwoju.

– Jak mamy dogonić bardziej rozwinięte województwa, skoro dostaniemy mniej pieniędzy niż bogate regiony? Środki w ramach polityki spójności w Polsce zostały przez rząd podzielone niesprawiedliwie. Dużą odpowiedzialność za to ponoszą posłowie Zjednoczonej Prawicy z województwa kujawsko-pomorskiego, którzy nie zadbali o region. Nie wywalczyli odpowiedniej ilości pieniędzy na jego rozwój – zarzuca Skonieczka.

Z kolei w odniesieniu do podziału środków wewnątrz województwa, Marcin Skonieczka zadeklarował, że Polska 2050 Szymona Hołowni opowiada się za zrównoważonym rozwojem. Dlatego wyraził uznanie dla polityki terytorialnej i faktu, że małe samorządy dostaną co najmniej tyle samo środków na inwestycje, w przeliczeniu na mieszkańca, co największe ośrodki. Przypomniał, że dzięki petycji Polski 2050, zarząd województwa zwiększył fundusze na najbiedniejsze samorządy o 8,6 mln euro.

Marcin Skonieczka zaapelował ponadto o podjęcie działań, mających na celu uproszczenie procedur rozliczania środków z Unii Europejskiej. Jego zdaniem firmy i samorządy obecnie niepotrzebnie tracą zbyt dużo czasu, pieniędzy i energii na skomplikowaną biurokrację.

Natomiast Łukasz Maciejak, również członek partii Polska 2050 Szymona Hołowni, zwrócił uwagę, że województwo kujawsko-pomorskie mierzy się aktualnie z wieloma problemami, takimi jak spadek liczby mieszkańców, w tym w szczególności odpływem młodych osób. Zaznaczył, że w naszym regionie występuje trzeci najwyższy poziom bezrobocia w Polsce, a problem ten dotyczy głównie młodych osób, które zakończyły naukę i dopiero wchodzą na regionalny rynek pracy. Wskazał, że kujawsko-pomorskie jest mniej konkurencyjne gospodarczo niż inne województwa i należy to jak najszybciej zmienić.

– Jeśli fundusze nie zostaną w szybki i skuteczny sposób wdrożone, będziemy mieć problemy z niską konkurencyjnością. W szczególności plan dla Kujaw i Pomorza przewiduje 200 mln euro na rzecz rozwoju w zakresie cyfryzacji, procesów związanych ze zwiększaniem innowacyjności sektora małych i średnich przedsiębiorstw – przekonywał Łukasz Maciejak.

(oprac. krzan)

Fot. (nadesłane)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo wabrzezno-cwa.pl




Reklama
Wróć do