
Tańce hulańce, gry, zabawy i wiele innych atrakcji czekało na najmłodszych z okazji Dnia Dziecka na wąbrzeskim rynku. Impreza została przygotowana przez Wąbrzeski Dom Kultury. Przed południem odbyły się zawody pływackie na basenie, a po południu zawody wędkarskie zorganizowane przez wąbrzeskie koło Polskiego Związku Wędkarskiego
Z WDK na rynku
Na dzieci czekały liczne niespodzianki, wśród których nie zabrakło quizów, konkursów, malowania twarzy. Miłośnicy teatru zostali wprowadzeni w świat bajki o Czerwonym Kapturku w spektaklu przygotowanym przez artystów Teatru Art-Re z Krakowa. Młodzi widzowie nie tylko oglądali przedstawienie, ale sami również mogli poczuć się przez chwilę prawdziwymi aktorami i zaprezentować na scenie. Przedstawienie uczyło, jak należy zachowywać się wobec obcych oraz przestrzegało przed łatwowiernością.
Po teatrzyku na scenie pojawiły się małe baletnice z koła taneczno-baletowego działającego w strukturach WDK. Dużą atrakcją dla maluchów był także pokaz samochodów policyjnych oraz strażackich. Bardziej wysportowani mogli sprawdzić swoje umiejętności na torze przeszkód, przygotowanym przez straż pożarną w Wąbrzeźnie, a zwolennicy sportowo- tanecznych „wygibasów”, poćwiczyć z Joanną Dumą, właścicielką „Odnowy Fitness”, która poprowadziła zajęcia na świeżym powietrzu.
Z wędką nad Jeziorem Zamkowym
Dzień Dziecka z wędką to najstarsza w mieście impreza otwarta organizowana dla milusińskich z okazji ich święta. – Przez wiele lat wędkarze z Ogniska Miejskiego PZW byli jedynymi, którzy zapraszali najmłodszych mieszkańców na zawody i obdarowywali wszystkich, oczywiście przy wsparciu licznych sponsorów, nagrodami i słodyczami – mówi Anna Borowska. – Dzieciom w rywalizacji zawsze towarzyszą rodzice, wpiera ich starsze rodzeństwo, dlatego też te coroczne spotkania nad Jeziorem Zamkowym mają wyjątkowy rodzinny klimat i zapewne dlatego w tej organizacji nie brakuje „młodego narybku”.
W tym roku nad brzegiem jeziora stanęło 67 dzieci. – Wszystkie razem wyciągnęły z wody ponad 26 kg ryb. W siatkach głównie były ukleje i płocie. Większość z ryb wróciła do wody – mówi prezes PZW Andrzej Duńczyk.
Mistrzynią tegorocznego wędkowania została sześcioletnia Nadia Forystek, która złowiła ponad 2 kg ryb. Pozostałym też poszło nieźle. Wyniki prezentujemy w ramce.
Tekst i fot. (krzan)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie