Choć nie było śniegu, poczuliśmy święta

Deszcz nie wystraszył mieszkańców Wąbrzeźna i powiatu przed uczestnictwem w Miejskim Jarmarku Świątecznym. Stoiska na Placu Jana Pawła II kusiły świątecznymi ozdobami i przysmakami

Podczas trwania jarmarku można było kupić prace rękodzielników i lokalnych artystów m.in. ozdoby bożonarodzeniowe wykonane przez podopiecznych Domu Pomocy Społecznej, Warsztatów Terapii Zajęciowej oraz Środowiskowego Domu Samopomocy z Wronia. Chętni mogli także zrobić sobie pamiątkowe zdjęcia ze Świętym Mikołajem (fotorelacja na naszych łamach od str. 7), przystroić choinkę lub wziąć udział w konkursie na bożonarodzeniowy piernik i szopkę.

– Wąbrzeski Jarmark wprowadza nas w przedsmak nadchodzących świąt. Szkoda tylko, że już po raz drugi nie sprzyja pogoda. Trudno jest robić zakupy w taką ulewę – mówi pani Maria z Jarantowic.

Mogliśmy także posmakować regionalnych produktów spożywczych oraz pieczywa prosto z Wilna czy ekologicznych wędlin z „Zagrody pod lipami” z Jeżewa. Atrakcją dla najmłodszych była żywa szopka bożonarodzeniowa. Podczas imprezy poznaliśmy laureatów konkursów świątecznych, przygotowanych przez Wąbrzeski Dom Kultury. W konkursie „Szopka Bożonarodzeniowa” wyniki były następujące: I m. Martyna Rzepkowska z Gimnazjum w Grucie; II m. Środowiskowy Dom Pomocy Społecznej we Wroniu; III m. Krzysztof Kłosiński z Wąbrzeźna. Z kolei w konkursie „Piernik świąteczny” nagrodzono: I m. Urszula Chmielewska z Orzechówka; II m. Zuzia i Marysia Zaleśne z Książek; III m. Maria Zaleśna z Wąbrzeźna. Natomiast pamiątkowe dyplomy oraz nagrody rzeczowe za „Najpiękniejszą choinkę” otrzymali przedstawiciele Uniwersytetu Trzeciego Wieku i Klubu Seniora „Echo” w Wąbrzeźnie.

Sporą popularnością cieszyło się tradycyjne litewskie pieczywo. 

– Często przyjeżdżam na rozmaite jarmarki w Polsce, sezon trwa właściwie przez cały rok – mówi Tadeusz Szczykno, Polak z Wilna. – Oczywiście, przed Bożym Narodzeniem popularnością cieszą się pierniki, makowce, ciasta drożdżowe, śleżyki czy sękacz (na 1 kg mąki potrzebnych jest aż 45 żółtek, zdradza sekret przepisu). Chętnie kupowany jest też chleb na miodzie, na tataraku, z żurawiną, żytni.
Poza typowo świątecznym asortymentem na jarmarku można było znaleźć stoiska ze sprzętem przeciwpożarowym i czujnikami gazu, czadu itp.

– To był pomysł komendy powiatowej straży pożarnej, aby zaprosić przedstawicieli takiej właśnie branży – informuje Ireneusz Wiśniewski zastępca komendanta PSP w Wąbrzeźnie. – Zima to przecież sezon grzewczy, więc trzeba pamiętać o bezpieczeństwie, dlatego prowadzimy kampanię informacyjną. – Ruszamy z informacją do wszystkich szkół podstawowych w powiecie. Będziemy zwracać uwagę nie tylko na zagrożenia związane z sezonem grzewczym, ale też bezpieczeństwo zimowych zabaw. Zbliża się sylwester, więc poinformujemy dzieci, o czym musza pamiętać, kiedy będą chciały używać środków pirotechnicznych. prowadzimy również kontrole w punktach sprzedaży takich materiałów.

Tekst i fot. (krzan)