
W niedzielę 17 lipca po raz kolejny mieliśmy okazję odbyć motoryzacyjną podróż do przeszłości. Na Placu Jana Pawła II w Wąbrzeźnie zaroiło się od samochodów, traktorów i motocykli, które mimo różnorodności marek łączyło jedno – wszystkie miały co najmniej dwadzieścia lat. Zaś najstarsze auto – Citroen AC 4 – niemal setkę. Z Golubia – Dobrzynia do Wąbrzeźna przyjechał nim znany miłośnik motoryzacji Andrzej Budny.
Taka motoryzacyjna wspomnieniowa podróż to dla wielu nie lada gratka, więc w Wąbrzeźnie nie zabrakło zarówno wystawców, jak i oglądających. Mogliśmy podziwiać zarówno pełne dostojeństwa Mercedesy i Bentleya, jak też swojskie „maluchy”. Te ostatnie zawsze wywołują wiele sympatycznych wspomnień. Wśród zwiedzających wystawę często można było usłyszeć słowa np. „miałem taki sam model”, „pojechaliśmy nim całą rodziną na wakacje do Bułgarii” czy „najlepsze auto na młodzieńcze wypady”. Na wystawę zjechały ponadto Volkswageny w różnych wydaniach – od popularnych „Garbusów” po furgonetki VW Transporter T2. Były też polskie auta – Nysa, Żuk, Warszawa, Polonezy, „duże” Fiaty 125p, no i nieśmiertelna Syrena. Był nawet Matiz z 1999 roku. Widać, że właściciel dba o swoje autko, bo produkt spod znaku Daewoo prezentował się bardzo ciekawie. Uwagę przyciągała również bogata kolekcja traktorów różnych marek, m.in. Volvo, Zetor. Duża w tym zasługa kolekcjonerów z golubsko – dobrzyńskiej grupy CGD Retro-Traktor.
Organizatorzy zadbali także o rozrywkę i dla najmłodszych, i dla starszych. Dzieci chętnie bawiły się klockami XXL i jeździły autami w rozmiarze mini, zaś dorośli uczestniczyli w różnych konkursach – dla wystawców i zwiedzających (np. zmiana koła na czas).
Wyróżnienia w konkursach otrzymali:
Andrzej Budny z Golubia - Dobrzynia jako właściciel najstarszego auta na wystawie Citroen AC 4 z 1929 r.,
Cezary Grodzki z Piecewa, który posiada najgłośniejszy traktor,
Stanisław Stożyński z Wałycza, który posiada najcichszy traktor podczas wystawy,
OSP Konojady za najgłośniejszy samochód ciężarowy Star A26,
Jakub Kalinowski z Brodnicy za najgłośniejszą osobówkę, czyli Fiata 126p,
Grzegorz Banaś z Wąbrzeźna za najcichszy samochód osobowy Fiat 126p,
Stefan Zagrodzki z Torunia, który miał najciekawszy bagażnik (w Bentleyu) wraz z Wojciechem Głosem z Torunia (w Syrenie 105),
OSP Konojady za najoryginalniejszą stylizację,
Wiesław Błaszkiewicz z Golubia - Dobrzynia za konstrukcję repliki samochodu czeskiego z początku XX w.,
Piotr Buranowski z Giełczyna za konstrukcję polskiego pojazdu osobowego,
Michał Lange ze Skórcza za najszybszy przejazd slalomem,
Katarzyna Kłosińska z Kulig za wymianę koła na czas,
Na zakończenie wystawy odbył się krótki rajd ulicami miasta na wąbrzeskie Podzamcze.
(tekst i fot. krzan)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie