Reklama

Abonament w prądzie

Gazeta CWA
31/03/2016 14:30

Od stycznia 2017 r. co miesiąc 15 zł będzie doliczane do rachunków za prąd. Taką opłatę, która zastąpi abonament radiowo-telewizyjny, będzie musiał uiścić każdy, kto posiada licznik energii. – To rodzaj daniny publicznej na kulturę i oświatę – mówi wiceminister Krzysztof Czabański, odpowiedzialny za wprowadzenie nowej ustawy medialnej

Trwają ostatnie prace nad projektem ustawy medialnej, której głównym celem jest zmiana zasad finansowania mediów publicznych w Polsce. Abonament radiowo-telewizyjny już niedługo zastąpi składka audiowizualna w wysokości 15 zł miesięcznie. Obecnie płacimy 22,70 zł, a raczej powinniśmy płacić, bo ze ściągalnością abonamentu jest problem. Dlatego ma być to uregulowane zapisem w nowej ustawie.

– Tę opłatę należy traktować nie jako zwykły abonament, ale jako rodzaj daniny publicznej na kulturę i oświatę z założeniem, że to nasze dobro wspólne – mówi wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego Krzysztof Czabański. – Razem solidarnie będziemy łożyć na dobre programy, na rozwój kultury polskiej. To nie jest opłata za to, że się ma odbiornik telewizyjny czy radiowy i tak powinniśmy do tego podchodzić.
Jak to ma wyglądać z praktyce? Minister tłumaczy, że 15 złotych miesięcznie będzie doliczane do rachunków za prąd. 

– Jeśli razem z rachunkiem nie zostanie uiszczona składka, dystrybutor energii energetycznej będzie musiał zawiadomić urząd skarbowy. W związku z tym przewidujemy wysoką gwarancję ściągalności opłaty – tłumaczy Czabański.

Zapłaci więc każdy posiadacz licznika. Jak to będzie wyglądało w sytuacji, gdy ktoś ma kilka nieruchomości i kilka liczników? Prawdopodobnie będzie on płacił tę opłatę kilkakrotnie w myśl zasady, że wynajmuje pozostałe nieruchomości. Jak to będzie w przypadku np. domków letniskowych jeszcze nie wiadomo. Trwa dopracowywanie szczegółów. Wiadomo już natomiast, że zostanie zawarty zapis o zwolnieniach z opłat.

– Ulgi będą zachowane, zależy nam szczególnie na ulgach dla osób z niepełnosprawnościami i starszych, po 75. roku życia, kombatantów i dla osób w trudnej sytuacji socjalnej – zapewnia wiceminister. – Wskazanie tych osób, którym należy się ulga, będzie o tyle łatwe, że już teraz otrzymują one tzw. dodatek energetyczny. 

Osoby te będą musiały solidarnie uiścić opłatę wraz z rachunkiem za prąd, a potem domagać się jej zwrotu w swojej gminie, wraz z przyznanym dodatkiem energetycznym. 

Obecnie w Polsce z abonamentu radiowo-telewizyjnego zwolnionych jest 20 grup społecznych, w sumie ok. 3 mln osób. Telewizja publiczna w ok. 20 procentach jest utrzymywana z wpływów z abonamentu, który płaci zaledwie ok. 8 proc. obywateli. Reszta wpływów pochodzi z finansowania komercyjnego. Dla porównania Polskie Radio, które uwolnione jest od presji reklamodawców, w 80 procentach funkcjonuje dzięki wpływom z abonamentu. PiS szacuje, że wpływy z nowego abonamentu powinny sięgnąć ok. 2,5 mld zł, co ma umożliwić „dekomercjalizację mediów publicznych i całkowitą zmianę oferty programowej”. 

(nał)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo wabrzezno-cwa.pl




Reklama
Wróć do