
Wśród uczestników wizyty studyjnej w Londynie, poza aktywistami z dużych miast, była reprezentantka powiatu wąbrzeskiego.
Prezes Justyna Jankowska wzięła udział w wizycie studyjnej w Wielkiej Brytanii, która organizowana była przez Narodowy Instytut Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego. W wyjeździe wzięło udział tylko siedmioro reprezentantów organizacji pozarządowych z całej Polski, a wśród nich była mieszkanka gminy Płużnica.
Celem wizyty studyjnej było poznanie dobrych praktyk oraz sposobów wspierania organizacji pozarządowych w Wielkiej Brytanii. W trakcie tygodniowego pobytu grupa odwiedziła różne fundacje w Londynie i Birmingham oraz spotkała się z przedstawicielami National Lottery Community Fund – największej brytyjskiej instytucji finansującej projekty społeczne.
Możliwość udziału w tym wyjeździe mieli reprezentanci organizacji pozarządowych (np. fundacji, stowarzyszeń) z całej Polski, którzy są operatorami programów grantowych, finansowanych przez Narodowy Instytut Wolności. Każdy z kandydatów musiał również przedstawić swoją dotychczasową działalność społeczną. Wśród zakwalifikowanych osób znaleźli się działacze z Gdańska, Krakowa, Łodzi, Gliwic, Zawiercia, Warszawy oraz Płużnicy.
– Wyjazd był dla mnie bardzo inspirujący i wróciłam do gminy z nowymi pomysłami – wyjaśnia Justyna Jankowska. – Dużą wartością było dla mnie poznanie innych działaczy i wymiana doświadczeń. Dzięki takim inicjatywom prowadzącym do poznawania dobrych praktyk w innych miejscach poszerza się perspektywa szukania rozwiązań dla problemów, które niezależnie od miejsca zamieszkania są często bardzo podobne.
Chcieć to móc, w tym kontekście i z takim przesłaniem Stowarzyszenie Młodych Gminy Płużnica jest bezkonkurencyjne. Potwierdzają to działania aktywistów w bardzo różnym wieku i do tego wyjątkowo kreatywnych. Licząc na wieloletnie doświadczenie w działaniu prezes stowarzyszenia i nabyte kolejne umiejętności wskutek udziału w spotkaniu w Londynie, można spodziewać się tylko zmiany jeszcze bardziej na lepsze!
Oprac. B. Walas
Fot. nadesłane
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie