
Dzień pizzy oraz tłusty czwartek – wszystko to w jednym tygodniu, a więc końca szczęścia u małych łasuchów nie było widać.
Doroczny stały dzień pizzy i ruchomy w kalendarzu tłusty czwartek znalazły się w tym roku w jednym tygodniu. Dla dorosłych łasuchów może to powodować niekoniecznie pożądane konsekwencje. Na szczęście dla najmłodszych takie dni nie stanowią większego problemu.
Wychowankowie Przedszkola Publicznego „Promyczek” w Dębowej Łące z punktami zamiejscowymi w Łobdowie i w Wielkich Radowiskach świętowali i jeden, i drugi dzień. O ile pierwszy z nich wymagał osobistego zaangażowania, to drugi sprowadzał się do indywidualnego pochłonięcia słusznych rozmiarów pączka.
Zgodnie z wypowiedzią nauczycielki z punktu w Wielkich Radowiskach Sonii Galwas pierwotnie, wspólne z dziećmi pieczenie pizzy zaplanowano na wtorek. Jednak atak zimy spowodował, że w tym dniu było mało dzieci. Ostatecznie zaplanowane zadania zostały zrealizowane w ostatnią środę.
– Ze względów higienicznych każde dziecko zrobiło swoją autorską mini pizzę. Zanim się one upiekły, był czas na prace plastyczne pod nazwą „pizza z papieru”. Dzieci naklejały obrazki ze swoimi ulubionymi dodatkami do takiej niejadalnej, papierowej pizzy. Po czasie pieczenia i uzyskania pożądanego dania nastąpiła wspólna konsumpcja, na którą skusiły się nawet największe przedszkolne niejadki – mówi Sonia Galwas.
Nie inaczej było w punkcie przedszkolnym w Dębowej Łące. Jak informuje nauczycielka Agata Zdziebłowska, takiego dnia nie mogło zabraknąć w przedszkolnym kalendarzu.
– 9 lutego to międzynarodowy dzień pizzy, a dzieci z reguły nie mają nic przeciwko temu daniu. Przy okazji dowiedziały się, jakich składników potrzeba do ciasta, skomponowania właściwych dodatków i odpowiedniej, smacznie wyglądającej dekoracji. Wielką frajdę sprawiło dzieciom smarowanie pizzy sosem, czy posypywanie serem. Być może własny udział w przygotowaniu posiłku sprawił, iż wszystkie dzieci, po wyjęciu pizzy z piekarnika, zjadły ją z wielkim apetytem – relacjonuje przedszkolanka.
Takie wspólne przygotowanie i pieczenie ulubionego dania w dniu pizzy wymagało nie tylko zaangażowania dzieci, ale też wszystkich pracownic przedszkola, które stanęły na wysokości zadania.
Tłusty czwartek nie był tak wymagający jak dzień pizzy, ale kojarzy się z końcówką karnawału. Dlatego piątek 12 lutego dzieci w punkcie w Dębowej łące spędziły w kolorowych kostiumach przy muzyce. Były konkursy, tańce i wybór króla i królowej balu. Nie zabrakło też słodyczy, jak na tydzień dla łasuchów przystało.
B. Walas, fot. nadesłane
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie