
Gorącym tematem rozmów stały się ostatnio pensje prezydentów, burmistrzów i wójtów, a także diety radnych. Wszystko za sprawą zmiany ustawowych przepisów, a właściwie podwyżek wypłat, które one uruchomiły. Również w naszym powiecie samorządowcy przystąpili już do dostosowania uchwał do rozwiązań ustawowych.
W październikowym Dzienniku Ustaw opublikowano nowelizację ustawy o wynagrodzeniu osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe. W przepisach znalazł się m.in. zapis, zgodnie z którym górna granica wynagrodzenia wójtów, burmistrzów, prezydentów miast, starostów i marszałków województw może wynieść ponad 20 tys. zł. Wyższe diety mogą także otrzymywać radni wszystkich samorządowych szczebli.
W naszym powiecie wyższe pensje mają już ustalone burmistrz Wąbrzeźna oraz wójt gminy Ryńsk. Grubsze będą też portfele miejskich radnych w Wąbrzeźnie oraz w gminach Płużnica i Ryńsk. Samorządowcy z gmin Książki i Dębowa Łąka, a także radni powiatowi zapewne już niedługo także podejmą temat.
Co ważne, ten wzrost ma nastąpić dla zatrudnionych na podstawie wyboru z wyrównaniem od 1 sierpnia 2021 r. Warto dodać, że wraz z dużą podwyżką dla włodarzy, w rozporządzeniu przewidziano także spore podwyższenie zarobków pracowników zatrudnionych na podstawie powołania, czyli zastępców szefów JST oraz skarbników.
Diety radnych zróżnicowane
Radni gmin Płużnica przyjęli uchwałę w sprawie swoich diet 11 głosami „za”, przy 2 głosach „wstrzymujących się” (zaś 2 radnych nie brało udziału w głosowaniu). W gminie Ryńsk radni byli jednomyślni – 11 głosów „za” (4 radnych było nieobecnych). Najbardziej podzieleni w sprawie podwyżki swoich diet byli radni miejscy. „Za” podwyżką zagłosowało dziesięcioro z nich, natomiast pięcioro było przeciw: Aleksander Czarnecki, Sebastian Isbrandt, Marcin Lewicki, Eleonora Orczykowska i Beata Wiśniewska.
Porównanie wysokości nowych diet radnych przedstawia poniższa tabela:
|
Wąbrzeźno |
Gmina Ryńsk |
Gmina Płużnica |
Przewodniczący rady |
2147,30 zł |
1900 zł |
1350 zł |
Wiceprzewodniczący rady |
1803,73 zł |
1200 zł |
850 zł |
Przewodniczący stałych komisji |
1803,73 zł |
1200 zł |
750 zł |
Wiceprzewodniczący stałych komisji |
1503 zł |
brak funkcji |
brak funkcji |
Pozostali radni |
1202,49 zł |
900 zł |
650 zł |
W uchwale możemy przeczytać, że „podstawą wyliczenia wysokości diet dla radnych Rady Miasta Wąbrzeźno jest 2,4-krotność kwoty bazowej, określonej w ustawie budżetowej dla osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe. Radnym rady miasta przysługuje dieta płatna miesięcznie w wysokości: 1) przewodniczący rady – 50 %; 2) wiceprzewodniczący rady – 42 %; 3) przewodniczący stałych komisji rady – 42 %; 4) wiceprzewodniczący stałych komisji – 35%; 5) pozostali radni – 28%” kwoty bazowej.
Aktualnie kwota bazowa wynosi 1 tys. 789,42 zł. Oznacza to, że maksymalna dieta radnego będzie mogła wzrosnąć do 4 tys. 294,60 zł (dotychczas było to 2 tys. 684,13 zł). Maksymalna wysokość diety zależy także od wielkości gminy, np. radnemu w gminach poniżej 15 tys. mieszkańców przysługuje dieta w wysokości do 50% maksymalnej wysokości określonej zgodnie z ustawą o samorządzie gminnym.
Samorządowcy z gminy Ryńsk oraz gminy Płużnica wysokość swoich diet w przyjętych uchwałach określili kwotowo. Jeśli więc chcieliby zmienić stawki, to będą musieli przyjąć je w drodze kolejnej uchwały.
Co obcięto, może wzrastać
Szczególnie wysoki wzrost dotyczy jednak najczęściej zarobków wójtów, burmistrzów i prezydentów miast. Dotychczasowe rozporządzenie określające wysokość płac w samorządach pochodziło z 2018 roku. Obcięło ono uposażenia włodarzy o 20 procent, ale teraz przeszło już do historii. Zielone światło dla podwyżek w samorządach dali niedawno posłowie. Najpierw (17 września br.) w nowelizacji ustawy o pracownikach samorządowych podniesiono z 12 tys. 525,94 zł brutto do 20 tys. 041,50 zł brutto górny ustawowy pułap wynagrodzenia (wraz z dodatkami), które może być wypłacane szefom samorządów. Kolejny krok zrobiła Rada Ministrów, która w nowym rozporządzeniu płacowym z 25 października br. podniosła uposażenia samorządowców o 60 procent.
Rozporządzenie modyfikuje także zasady naliczania dodatku specjalnego dla wójta (burmistrza, prezydenta miasta), starosty oraz marszałka województwa. Po zmianach wynosi on 30% sumy wynagrodzenia zasadniczego i dodatku funkcyjnego. Dotychczas było to od 20% do 40% wynagrodzenia zasadniczego, zaś dla prezydenta m. st. Warszawy – 50%. Konkretny procent z tego przedziału wskazywała w uchwale rada lub sejmik.
Największy wpływ na finanse samorządów będzie jednak miał nowo dodany pkt. 4 w ust. 2 art. 37 ustawy o pracownikach samorządowych, który wprowadza nowe pojęcie, jakim jest „minimalne wynagrodzenie, które nie może być niższe niż 80 proc. maksymalnego wynagrodzenia, określonego dla poszczególnych stanowisk dla pracowników zatrudnionych na podstawie wyboru”. I właśnie ten zapis jest najczęściej przywoływany jako argument, że wójt czy burmistrz musi mieć wysokie uposażenie. No, choćby nie chciał, to i tak musi.
Jednocześnie ustawodawca wskazał, że „maksymalne wynagrodzenie na danym stanowisku” jest to suma maksymalnego poziomu wynagrodzenia zasadniczego oraz maksymalnego poziomu dodatku funkcyjnego, a w przypadku wójta, burmistrza, prezydenta miasta oraz starosty i marszałka województwa także kwoty dodatku specjalnego.
Rozporządzenie Rady Ministrów, obok maksymalnego poziomu dodatku funkcyjnego, określa także maksymalny poziom wynagrodzenia zasadniczego wójtów i pozostałych samorządowców z wyboru. Zgodnie z ustawą maksymalne wynagrodzenie tych osób nie może przekroczyć w okresie miesiąca 11,2-krotności kwoty bazowej określonej w ustawie budżetowej (do tej pory była to siedmiokrotność). W efekcie górna granica wynagrodzenia wójtów, burmistrzów, prezydentów miast, starostów i marszałków województw wynosi po zamianach nieco ponad 20 tys. zł (11,2 x 1 tys. 789,42 zł = 20 tys. 041,50 zł).
Pensja burmistrza „prawie pod korek”
Za podwyższeniem wynagrodzenia burmistrza Tomasza Zygnarowskiego niemal do maksymalnej możliwej stawki głosowało 10 radnych, przeciw było 3 (Sebastian Isbrandt, Marcin Lewicki, Eleonora Orczykowska), a 2 (Aleksander Czarnecki i Beata Wiśniewska) wstrzymało się od głosu. Zgodnie z decyzją radnych, wyrażoną w uchwale, wynagrodzenie zasadnicze burmistrza Wąbrzeźna od sierpnia 2021 r. wynosi 10 tys. 250 zł, dodatek funkcyjny 3 tys. 150 zł, dodatek specjalny 30% wynagrodzenia zasadniczego i dodatku funkcyjnego 4 tys. 020 zł. Łącznie stanowi to kwotę 17 tys. 420 zł. Do tych składników należy doliczyć dodatek za wieloletnią pracę, zgodnie z obowiązującymi przepisami. Łącznie burmistrz Tomasz Zygnarowski będzie więc otrzymywał wynagrodzenie w wysokości ok. 19 tys. zł brutto. To spora podwyżka, ponieważ do tej pory burmistrz otrzymywał ok. 10 tys. zł brutto.
Jak czytamy w uzasadnieniu uchwały, podpisanym przez przewodniczącą rady Aleksandrę Basikowską, „zgodnie z rozporządzeniem maksymalne wynagrodzenie burmistrza nie może być wyższe niż 11,2-krotność kwoty bazowej, tj. 1.789,42 zł x 11,2 = 20.041,50 zł, ale minimalne wynagrodzenie burmistrza nie może być niższe niż 80 % maksymalnego wynagrodzenia (tj. suma maksymalnego poziomu wynagrodzenia zasadniczego oraz maksymalnego poziomu dodatku funkcyjnego i dodatku specjalnego) = 16.033,02 zł”.
Wójt nie gorszy od burmistrza
Odpowiednia uchwała radnych gminy Ryńsk ustaliła miesięczne wynagrodzenie wójta Władysława Łukasika na poziomie pensji burmistrza Wąbrzeźna. Choć biorąc pod uwagę dodatek za wieloletnią pracę, może być ono nawet nieco wyższe. Składniki wynagrodzenia wójta są następujące: 1) wynagrodzenie zasadnicze w kwocie 10.250,00 zł; 2) dodatek funkcyjny w kwocie 3.150,00 zł; 3) dodatek specjalny w wysokości 30% wynagrodzenia zasadniczego i dodatku funkcyjnego w kwocie 4.020,00 zł. Pozostałe świadczenia związane ze stosunkiem pracy zgodnie z przepisami dotyczącymi pracowników samorządowych.
Do tematu wrócimy, kiedy kolejne samorządy przyjmą stosowne uchwały.
(krzan), fot. ilustracyjne
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie