
Niespełna cztery godziny potrzebne były, aby funkcjonariusze wąbrzeskiej komendy zatrzymali sprawcę kradzieży samochodu. Auto wróciło do właściciela, a sprawcą okazał się być syn zgłaszającego.
W sobotę (26 lipca 2025 roku) po godzinie 13:00 do wąbrzeskiej komendy przyszedł mieszkaniec miasta, który zgłosił kradzież swojej Toyoty Rav 4. Kiedy funkcjonariusze wydziału kryminalnego przyjmowali zawiadomienie od pokrzywdzonego, pozostali policjanci będący w służbie rozpoczęli poszukiwania auta.
- Po godzinie 17:30 dwaj dzielnicowi odnaleźli auto na jednym z parkingów na terenie Wąbrzeźna. Ustalili jednocześnie, kto kierował samochodem, dzięki czemu natychmiast zatrzymali sprawcę i doprowadzili go do komendy - podaje st. asp. Krzysztof Świerczyński, rzecznik prasowy KPP Wąbrzeźno.
Mężczyzna był trzeźwy. 29-latek usłyszał zarzuty zaboru pojazdu w celu krótkotrwałego użycia i kierowania bez uprawnień. Grozi mu teraz do 5 lat więzienia, wysoka grzywna oraz nawet 3-letni zakaz kierowania.
(ak), fot. video screen/KPP
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie