Reklama

Rockowisko nad Jeziorem Zamkowym

Gazeta CWA
13/08/2020 16:23

Sobotni wieczór (8 sierpnia) był nie lada atrakcją dla miłośników bluesowych klimatów, rockowych riffów i cięższych metal-punkrockowych dźwięków. Na scenie wąbrzeskiego amfiteatru zagrały trzy kapele: Roślina, Zdrowa Woda oraz Proletaryat. II Wąbrzeskie Rockowisko przeszło już do historii, ale jego gorąca, dosłownie i w przenośni, atmosfera przetrwa zapewne do kolejnej edycji.

- W tym sezonie, po przerwie spowodowanej pandemią, gramy drugi koncert. Ale w Wąbrzeźnie gościmy już nie pierwszy raz, nawet nie pamiętam ile koncertów tu graliśmy. W gronie paru osób próbowaliśmy sobie dziś przypomnieć. Na pewno kilka razy. Chociaż trudno jednoznacznie powiedzieć, co to znaczy „kilka” – mówi Sławek Małecki, gitarzysta Zdrowej Wody.

Po kilkumiesięcznym przestoju artyści na pewno bardzo pragną występów na żywo, ale także słuchacze z dużą satysfakcją przyjmują koncerty, szczególnie w plenerze. Mimo obowiązujących ograniczeń (maseczki, dystans społeczny, dezynfekcja rąk) publiczność w amfiteatrze dopisała. – Wydaje mi się, że publiczność jest jednak bardziej powściągliwa, stonowana, pewnie zgodnie z wytycznymi, dotyczącymi bezpieczeństwa na imprezach – mówi Sławek Małecki. – Z jednej strony muzycy chcą grać, występować, co jest rzeczą oczywistą. Natomiast z drugiej strony większość artystów jest świadoma pewnych zagrożeń. Trudno przecież definiować, że nic się nie dzieje. Jednak czy demonizacja ma sens? Raczej też nie. Jak zwykle standard pośrodku jest najlepszym wyjściem – dodaje.

Czas pandemii, kiedy nie organizowano żadnych koncertów, muzycy mimo wszystko wykorzystywali w twórczy sposób. – Zdrowa Woda, jeszcze przed pandemią, zaplanowała nagrywanie nowej płyty. Już jedenastej w naszym dorobku – mówi Sławek Małecki. – Zaczynaliśmy, kiedy jeszcze pandemii nie było. A kiedy przyszło nam nagrywać basy, to już pandemia panowała. W tej chwili materiał na płytę mamy gotowy mniej więcej w siedemdziesięciu procentach. Zrobiliśmy gitary – riffowe, podkładowe – wszystkie klawisze, łącznie z solowymi. Teraz czas na wokal, no i jeszcze partie solowe gitar. Wydaje mi się, że z końcem września powinniśmy się uporać z nagrywaniem materiału – dodaje. Jak poinformował przed koncertem Zdrowej Wody manager grupy Lech Bekulard, najnowsza płyta powinna ukazać się przed końcem tego roku. Miłośnicy bluesa z pewnością ucieszą się z kolejnego krążka grupy.

II Wąbrzeskie Rockowisko zakończył występ legendarnej kapeli Proletaryat. Grupa również obecna jest na rockowej scenie od ponad trzydziestu lat, i jak dowiódł koncert w wąbrzeskim amfiteatrze, wciąż nie brakuje jej energii oraz dynamiki. Zakończenie sobotniego wieczoru upłynęło więc uczestnikom w rytmie ciężkich, gatunkowo, brzmień.

Organizatorem wydarzenia był wąbrzeski Urząd Miasta. W trakcie przerw między poszczególnymi kapelami organizatorzy przygotowali dla uczestników konkursy ze znajomości klasyków rocka. Z nagrań odtwarzano fragmenty muzyczne, zaś uczestnicy zabawy musieli odgadnąć nazwę zespołu lub wokalisty. W nagrodę zwycięzcy otrzymali okolicznościowe t-shirt-y.

(tekst i fot. Krzysztof Zaniewski)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo wabrzezno-cwa.pl




Reklama
Wróć do