Reklama

Pisze, by dać nadzieję

Gazeta CWA
28/03/2024 11:46

Niedawno publikowaliśmy zaproszenie dla Czytelników CWA na spotkanie autorskie z Magdaleną Kordel w wąbrzeskiej bibliotece, w którym organizatorzy obiecywali wydarzenie pełne dobrych wibracji, śmiechu i kobiecej mądrości. Obiecywali historie, które otulą uczestników jak ciepły koc, czy ulubiony sweter. Dziś relacja z tego wydarzenia i bibliotekarki zapewniają, że słowa dotrzymały.

Spotkanie z pisarką 12 marca poprowadziła dyrektorka biblioteki Małgorzata Grzybek i było to o tyle łatwe zadanie, że Magdalena Kordel to przeurocza „gaduła”. Snucie opowieści, opowiadanie anegdot, wplatanie w nie dobrego humoru i wzruszających puent pisarka opanowała po mistrzowsku. I tym koktajlem słów raczyła uczestników spotkania przez cały, długi, wtorkowy wieczór.

Zaczęło się od stwierdzenia: – Książki uratowały mi życie! Prawda, że to początek jak z Hitchcocka? A potem było tak, jak u mistrza suspensu, energia i emocje stale rosły. Szczęśliwe dzieciństwo przerwane śmiercią najbliższej osoby, książki, które przepowiadały przyszłość i niosły otuchę, zbuntowana młodość i źle ulokowane uczucia. Zawalona szkoła i ciąża przed maturą. Wszystko to było udziałem Magdaleny Kordel, która przez cały ten czas życiowych zawirowań wiedziała jedno, że chce pisać książki!

Po każdej burzy przychodzi spokój, więc i w życiu przyszłej pisarki zapanowała „mała stabilizacja”. Rozpoczęła pracę w Tygodniku Otwockim i nareszcie zaczęła pisać! Najpierw relacje z wydarzeń kulturalnych, a następnie humorystyczne felietony z życia młodej mężatki. Felietony zebrane w jedną całość przyniosły wreszcie książkowy debiut Magdaleny Kordel. Wydawnictwo Prószyński wydało je pt. „48 tygodni”.

Ale jeśli myślicie, drodzy czytelnicy, że potem już gładko powstało kolejne 27 powieści, które pisarka ma na koncie to bardzo się mylicie.

– Nieszczęścia przychodziły stadami – mówiła. – Tąpnięcie w rodzinnej firmie, przerwane studia, dwie kolejne książki odrzucone przez wydawców. Ogólnie zły czas, który pani Magdalena postanowiła odczarować! – Potrzebowałam opowieści, która byłaby tyko dla mnie. Byłaby afirmacją i urzeczywistniła moje marzenia – opowiadała pisarka. I tak powstało „Uroczysko”, powieść z wątkami autobiograficznymi, która ma moc „odczyniania złego”. Kariera Magdaleny Kordel od tego momentu wystrzeliła w górę. Jej książki mają status bestsellerów i grono oddanych wielbicieli, którzy z niecierpliwością czekają na kolejne tomy, na „nową Kordel”.

– Piszę nie tylko po to, by opowiadać historię, ale po to, by moi czytelnicy będący w różnych sytuacjach życiowych po przeczytaniu mojej książki czuli, że mogą! Że mają moc! Piszę by podarować im nadzieję – mówiła pisarka. O swoich bohaterach zaś dodawała: – Nigdy nie wiem wszystkiego o swoich bohaterach. Niektórzy są „jednorazowi”, ale są i tacy, którzy przychodzą i nigdy nie odchodzą, jak Leontyna bohaterka „Sezonu na cuda”, która pojawia się we wszystkich kolejnych powieściach.

Wąbrzeska publiczność miała do pisarki mnóstwo pytań, o jej plany, marzenia, ulubione lektury i miejsca wakacyjnych wypraw. Dowiedzieliśmy się, że córka pani Magdaleny, Zuzanna Kordel poszła w jej ślady i opublikowała już dwie powieści, a ukochany mąż nieustająco wspiera karierę teraz już dwóch pisarek w rodzinie!

A bibliotekarki zapytały Magdalenę Kordel, czy wie, że w jednej z jej powieści pojawił się element wąbrzeski? I tu nastąpiła lekka konsternacja, bo pisarka nie miała o tym pojęcia! Oto bohaterka „Bo nadal cię kocham”, Leontyna nuci piosenkę – a jej słowa zacytowane w książce napisała oczywiście Aleksandra Bacińska! Ta informacja wspaniale zwieńczyła wieczór autorski Magdaleny Kordel, która została obdarowana tomikiem „Sukienki” z autografem wąbrzeskiej poetki. Natomiast Biblioteka przygotowała drobne upominki dla czterech pań z widowni, które najszybciej odpowiedziały na pytania dotyczące Magdaleny Kordel.

I jeśli myślicie, że to był już koniec, to znowu bardzo się mylicie! Kolejka po autografy, wspólne fotki i rozmowy w kuluarach trwały jeszcze bardzo długo. I na pewno na długo zostaną w pamięci uczestników.

(ak), fot. nadesłane

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo wabrzezno-cwa.pl




Reklama
Wróć do