
Radny Marcin Lewicki uważa, że potrzebne są zmiany w regulaminie podziału budżetu obywatelskiego. Burmistrz zapowiedział powołanie zespołu, który ma się tym zająć.
– Można by pulę 300 tys. zł podzielić na dwie, z przeznaczeniem dla małych organizacji i tych większych bądź wprowadzić zapis, by zwycięzca danej edycji przez kilka lat nie brał udziału w podziale środków – zaproponował podczas ubiegłotygodniowej sesji rady miasta Marcin Lewicki.
Burmistrz Leszek Kawski przyznaje, że docierają do niego uwagi dotyczące podziału puli obywatelskiej. Jednak główny cel, jakim była aktywizacja mieszkańców, został osiągnięty.
– 5,2 tys. osób chodzi na wybory, a 5 tys. oddaje głos na wybrane projekty zgłoszone do budżetu obywatelskiego. Zakładam, że angażują się wszyscy aktywni – mówi burmistrz. – Oczywiście pojawiły się głosy krytyczne, że np. Ochotnicza Straż Pożarna zgłosiła projekt za 300 tys. zł i zgarnie całą pulę. I mam dziś powiedzieć, że wyłączamy OSP z ubiegania się o środki? A jak ktoś chce wesprzeć swoim głosem właśnie druhów? Po zakończeniu tegorocznego podziału powołam zespół doradczy, być może regulamin będzie nowy. Ale to jednak budżet obywatelski i mieszkańcy sami powinni decydować, na co przeznaczyć pieniądze.
W tym roku po raz drugi mieszkańcy decydowali, jak podzielić 300 tys. zł wydzielone z miejskiej kasy i pozostawione do dyspozycji wąbrzeźnian. W pierwszej edycji projektów było 38, głosowało ok. 3,2 tys. osób. Tym razem projektów zgłoszono 15, dwa zostały odrzucone, a na pozostałe oddano 5 tys. głosów. Wyniki będą znane w najbliższych dniach. Termin graniczny to 12 października, jednak burmistrz zapowiedział wcześniejsze rozstrzygnięcie. W minioną środę zdradził też, że dwa projekty idą łeb w łeb, jednak wiele ankiet do głosowania jest nieważnych, bo np. zawierają błędne numery PESEL czy zostały wypełnione przez osoby spoza Wąbrzeźna.
Wśród tegorocznych odrzuconych projektów znalazł się ten, którego inicjatorem był radny Tomasz Zygnarowski. – Wnioskowaliśmy o pieniądze na plac zabaw przy Szkole Podstawowej nr 3. Pomysł cieszył się dużym zainteresowaniem rodziców. Dostałem jednak odpowiedź, że to zadanie będzie realizowane ze środków zewnętrznych. Kiedy? – pyta radny.
– Nie wiem czy w 2016, czy w 2017 roku, ale w tej kadencji na pewno plac zabaw przy SP 3 powstanie, a kolejny będzie przy przedszkolu – obiecał burmistrz.
Przypomnijmy, że wniosek do budżetu obywatelskiego może zgłosić każdy mieszkaniec miasta, który do swojej inicjatywy na początek przekona 6 osób. Jeśli projekt przejdzie pomyślnie weryfikację, trzeba namówić innych do głosowania właśnie na niego.
(aba)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie