
Mało im pławienia w jeziorze, więc pojechali schłodzić się w Bałtyku. Zdążyli też zaistnieć podczas finału WOŚP.
Powyższe fakty świadczą, że morsowanie ma mnóstwo zalet dla zdrowia fizycznego i wzbudza dodatkową energię oraz motywację do działania. Szukanie bursztynów było atrakcją, ale wrażenie robią fotografie wąbrzeskich morsów, którzy bawili się też świetnie w kontakcie ze śniegiem. O ten ostatni rodzaj opadu jest coraz trudniej, więc nic dziwnego, że wyzwolił pozytywne emocje. Obserwując działania tej wyjątkowo aktywnej grupy, namawiamy wszystkich umiejących przezwyciężyć strach przed zimnem do udziału w morsowaniu. W każdą niedzielę o godzinie 13.00 jest okazja, żeby powiększyć grupę wąbrzeskich morsów.
B. Walas
Fot. Facebook
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie