
Święty też ma swoje granice wytrzymałości. Grudzień dla Mikołaja jest wręcz nie do ogarnięcia. Wszędzie na niego czekają, a rozrzut miejscowości w kilometrach i czasie powoduje, że nie zawsze jest szczęśliwy, tym bardziej przy braku ciasteczek i mleka.
Jak odebrał powitanie w Domu Seniora w Lipnicy? Na pewno dobrze. Mimo zmęczenia zrobił swoje, a pomagierzy w harcerskich mundurkach wsparli jego wysiłki. Ważny jest fakt, że poza dziećmi św. Mikołaj otacza podobnie troskliwą opieką osoby starsze, które często wskutek życiowych zawirowań są samotne i takie spotkanie znaczy dla nich bardzo dużo. Możliwość wyjścia z domu, spędzenia czasu z innymi, a do tego okazja przywitać się z Mikołajem i doświadczyć miłej niespodzianki to pozytywne przeżycie.
B. Walas
Fot. nadesłane
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie