
To wyliczenie jest adekwatne, bo Jezioro Wieczno jest przedzielone administracyjnie.
Zaczyna się wiosna i zgodnie z tradycjami wszyscy zechcą mieć kontakt z budzącą się do życia przyrodą. Najlepiej spaceruje się w pogodne dni nabrzeżami jezior, o ile takie istnieją w najbliższej okolicy. Na Pojezierzu Chełmińskim nie ma z tym problemu, bo sąsiedztwo naturalnych akwenów jest pewne.
W gminie posiadającej 3,5 jeziora wystosowano apel, żeby te wiosenne spacery owocowały mniejszą albo zerową ilością pozostawionych śmieci. Im mniej śmieci na brzegach, tym zdrowsze jeziora, które służą nam wszystkim. I nie tylko o ryby chodzi i interes wędkarzy, ale o całokształt postaw proekologicznych. To, co się rozkłada lub nie, ma wpływ na najbliższe otoczenie, jakość wody, powietrza i środowiska rozumianego ogólnie.
Apel o dbałość w zakresie czystości zwłaszcza nad jeziorami wystosował wieloletni instruktor szkółki wędkarskiej Maciej Puchała, który wychowuje już kolejne pokolenie wędkarzy, a w zeszłym roku mógł poszczycić się trzecią lokatą prowadzonego zawodnika w mistrzostwach świata na Węgrzech.
– W pierwszy weekend po majówce zaplanowaliśmy globalne oczyszczanie brzegów wszystkich jezior. Będzie to międzypokoleniowe wydarzenie zrzeszające najstarszych w kole wędkarzy po najmłodsze dzieci ze szkółki wędkarskiej. Chwilę później rozpocznie się sezon spiningowy, więc trzeba się właściwie przygotować. Zdrowsze jeziora mogą być długo przed otwarciem tego sezonu, więc zadbajmy wspólnie o porządek wokół wszystkich jezior – podkreśla jeszcze raz autor apelu.
B. Walas
Fot. nadesłane
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie