
Pelagii Kączalskiej, stuletniej mieszkance Zielenia, najbliższa rodzina wyśpiewała kolejne lata życia w zdrowiu i szczęściu.
Pelagia Kączalska urodziła się 23 czerwca 1919 roku w Zieleniu i w tej małej miejscowości położonej w gminie Ryńsk, nieopodal Wąbrzeźna, spędziła całe swoje życie. Została matką trójki dzieci, doczekała się sześciu wnuków, siedemnastu prawnuków i aż... dziewiętnastu praprawnuków! Wdowa po dwóch mężach prowadziła gospodarstwo rolne i mimo ogromu pracy na wsi doceniała kontakt z naturą.
– - Nasza prababcia lubiła chodzić też do pobliskiego, małego kościoła i do 97. roku życia była osobą samodzielną – mówi Małgorzata Cieślak, ukochana prawnuczka Pelagii Kączalskiej.
Dziś stulatka mimo problemów ze zdrowiem zachowuje radość życia. Od trzech lat jako osoba leżąca i potrzebująca pomocy otoczona jest opieką najbliższych, zwłaszcza wnuczki Marzeny Buławskiej i synowej Marysi Sułeckiej. Setne urodziny solenizantka obchodziła z rodziną hucznie i w towarzystwie wesołej muzyki w świetlicy wiejskiej w Zieleniu.
(olagoralska), fot. nadesłane
Na zdjęciu Pelagia Kączalska z synową Marysią Sułecką
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie