
W ubiegłym tygodniu (3 czerwca) funkcjonariusze wydziału kryminalnego KPP w Wąbrzeźnie przyjęli zawiadomienie o kradzieży z włamaniem do jednego z domów na terenie miasta. Już następnego dni po zgłoszeniu wytypowany sprawca znalazł się w rękach policji. Po przedstawieniu zarzutów 26-letni mieszkaniec Wąbrzeźna został zwolniony, jednak nie zaprzestał złodziejskiego procederu. Już następnego dnia ukradł rower.
Jak informuje mł. asp. Krzysztof Świerczyński, z jednego z domów na terenie Wąbrzeźna skradziono przedmioty warte ponad 1,5 tys. zł. Jednak znacznie więcej kosztować będzie naprawa zniszczeń jakich dokonał podczas włamania. – Włamywacz dokonał uszkodzenia innych elementów wyposażenia domu, powodując straty na kwotę prawie 6 tys. złotych – podkreśla oficer prasowy wąbrzeskiej policji.
Policjanci natychmiast przystąpili do działań mających na celu ustalenie i zatrzymanie sprawcy. Następnego dnia po zgłoszeniu (4 czerwca) w samo południe mężczyzna był już transportowany do komendy, gdzie usłyszał zarzuty. Ale po wykonaniu niezbędnych czynności procesowych został zwolniony. Okazało się, że nie na długo.
– W piątek (5 czerwca) do komendy zgłosił się mężczyzna, zawiadamiając o kradzieży jego roweru wraz z zakupami o łącznej wartości ponad 700 zł. Po kilkudziesięciu minutach policjanci patrolówki zauważyli na terenie miasta skradziony rower – informuje mł. asp. Krzysztof Świerczyński. Okazało się, że jechał nim zatrzymany dzień wcześniej sprawca kradzieży z włamaniem do domu. Mężczyzna ponownie trafił do komendy, gdzie usłyszał kolejne zarzuty.
I tym razem sprawca kradzieży został zwolniony. Prokurator zastosował wobec niego dozór policji i zakazu opuszczania kraju. Grozi mu teraz do 10 lat więzienia.
(krzan)
Fot. KPP Wąbrzeźno
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie