
W ostatnim dniu marca funkcjonariusze ogniwa patrolowo-interwencyjnego KPP w Wąbrzeźnie zatrzymali do kontroli drogowej osobowe renault, którym jechało czterech nastolatków. Rutynowe działanie policji przyniosło nieoczekiwane skutki.
Kiedy młody kierowca renault cofał swoje auto, uderzył w zaparkowany za nim radiowóz. Okazało się, że to dopiero początek kłopotów młodzieńców, a czujność policjantów doprowadziła do wykrycia przestępstwa narkotykowego.
Jak informuje mł. asp. Krzysztof Świerczyński, sytuacja miała miejsce w środę (31 marca) po godzinie 22:00. – Policjanci ogniwa patrolowo-interwencyjnego zauważyli osobowe renault, którym podróżowało czterech młodych mieszkańców Wąbrzeźna, znanych mundurowym ze swoich występków w przeszłości – informuje oficer prasowy wąbrzeskiej policji. – Policjanci zatrzymali auto do kontroli drogowej na ulicy Grudziądzkiej i zaparkowali za nim radiowóz. Wyraźnie zdenerwowany młody kierowca nagle zaczął cofać, co zakończyło się uderzeniem w radiowóz. Na szczęście nikomu nic się nie stało – opisuje Świerczyński.
Policjanci podjęli czynności związane z zaistniałym zdarzeniem drogowym. Okazało się, że kierowca renault był trzeźwy, a prawo jazdy posiadał zaledwie od kilku dni. Za popełnione wykroczenie został ukarany mandatem karnym.
To jednak nie koniec pozornie banalnego zdarzenia. Mimo zamieszania uwagę policjantów zwróciło podejrzane zachowanie pasażerów osobowego renault. W trakcie przeprowadzonej kontroli policjanci ujawnili w pojeździe ponad 5 g amfetaminy, lecz żaden z czwórki młodych ludzi nie przyznał się, że jest właścicielem narkotyków.
– W związku z faktem, że zarówno kierowca, jak i pasażerowie nie przyznawali się, do kogo należy amfetamina ujawniona w pojeździe, trzech 18-latków i jeden 17-latek trafiło do policyjnego aresztu – mówi mł. asp. Krzysztof Świerczyński. – Następnego dnia policjanci, z udziałem psa wyszkolonego do znajdowania narkotyków, dokonali przeszukania mieszkań całej czwórki – dodaje. W jednym z mieszkań ujawniono narkotyki, wówczas jeden z osiemnastolatków przyznał się do ich posiadania. Jego działanie oceni sąd. Zgodnie z kodeksem karnym młodemu mężczyźnie grożą 3 lata pozbawienia wolności.
(oprac. krzan), fot. ilustracyjne
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie