
Uroczystość z udziałem zasłużonych wąbrzeźnian odbyła się w minionym tygodniu w Urzędzie Marszałkowskim w Toruniu.
Naczelnik Ochotniczej Straży Pożarnej Wąbrzeźno Jarosław Herbowski powiedział podczas uroczystości: – W imieniu wszystkich strażaków dziękuję za przekazane węże i ubrania specjalne. Kierunek inwestowania w sprzęt straży pożarnych jest jak najbardziej słuszny. Zakupiony dla OSP Wąbrzeźno ze środków unijnych wóz strażacki pracował podczas akcji bez przerwy przez cztery doby.
A wszystko zaczęło się 13 listopada ubiegłego roku, gdy w ogniu stanęło składowisko zużytych opon w Raciniewie w powiecie chełmińskim. Wielki pożar na powierzchni pół hektara został ostatecznie dogaszony po czterech dniach. Dymy, a nocą łuna pożaru, widoczne były w promieniu wielu kilometrów. W akcji uczestniczyło 151 zastępów Państwowej Straży Pożarnej i 75 OSP z dwunastu powiatów naszego województwa. Zaangażowanych było łącznie 842 ratowników. Przez kilka dni gaszenia pożaru został zniszczony i zużyty sprzęt strażacki. Dlatego samorządowe stowarzyszenie Salutaris zakupiło ponad 230 wężów strażackich i 17 kompletów ubrań specjalnych, które przekazało jednostkom biorącym udział w akcji. Poza tym stowarzyszenie pokryło koszty remontu samochodu strażackiego. Łączne koszty poniesione na ten cel przez Salutaris wyniosły 109 tysięcy złotych.
Wiceprezes Kujawsko-Pomorskiego Samorządowego Stowarzyszenia Salutaris Wiesław Czarnecki odniósł się do sytuacji w następujących słowach: – Idea Salutaris objawia się właśnie w takich chwilach. Pragnę w imieniu członków stowarzyszenia podziękować za bezinteresowną gotowość niesienia pomocy innym i życzyć, aby wszystkie akcje kończyły się sukcesem.
– Zdajemy sobie sprawę z tego, że straty, które ponieśli strażacy, są bardzo duże. Przekazywany dziś sprzęt to znaczące wsparcie dla jednostek i nasz dowód wdzięczności za ich pracę. Pragnę zwrócić uwagę na to, że w akcji pożarniczej uczestniczyły także kobiety i z tego miejsca dziękuję za ich odwagę i hart ducha – dodał wicemarszałek województwa Zbigniew Sosnowski.
Natomiast Sławomir Herbowski, zastępca kujawsko-pomorskiego komendanta wojewódzkiego PSP, zauważył, że akcja w Raciniewie była największą spośród 29 tysięcy akcji, jakie odnotowano w 2020 roku. – Trudności było wiele – palny materiał, specyfika ułożenia opon, a do tego warunki atmosferyczne, które powodowały szybkie rozprzestrzenianie się pożaru – stwierdził Sławomir Herbowski.
Trudna akcja trwająca 4 doby została zakończona sukcesem. Zapewne strażacy biorący w niej udział mieli satysfakcję, czytając słowa listu skierowanego do wszystkich jednostek, a podpisanego przez marszałka Piotra Całbeckiego i przewodniczącą sejmiku Elżbietę Piniewską, w którym między innymi czytamy:
– Po raz kolejny daliście dowód swojej odwagi i zaangażowania na rzecz niesienia bezinteresownej pomocy w ratowaniu zdrowia, życia ludzkiego i mienia, a także dbałości o ochronę środowiska. Dziękując za Waszą gotowość i poświęcenie, chcielibyśmy wyrazić swój podziw dla wszystkich strażaków ochotników biorących udział w tej niebezpiecznej akcji ratowniczo-gaśniczej i życzyć Wam satysfakcji oraz zadowolenia z dobrze spełnionego zadania na rzecz bezpieczeństwa lokalnej społeczności województwa kujawsko-pomorskiego.
To kolejny dowód na to, że strażacy zasłużenie są w czołówce zawodów wysokiego społecznego zaufania.
B. Walas, fot. nadesłane
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie