Reklama

Wąbrzescy brydżyści ponownie wrócili z tarczą

Gazeta CWA
14/03/2019 08:53

9 marca wąbrzeska drużyna brydżowa rozegrała czwarty zjazd ligi okręgowej w Krobi. Mimo okrojonego składu umocnili swoją pozycję na drugim miejscu tabeli grupy toruńskiej.

– Tym razem musieliśmy zagrać w okrojonym o jedną parę składzie: Anna Borowska, Józef Molczyński, Jerzy Utnicki i Marek Niemir (kapitan zespołu). Wszystkie drużyny  uczestniczące w zjeździe rozegrały po trzy mecze – mówi Marek Niemir. – Zjazd rozpoczął się o godzinie dziewiątej rano, zaś ostatnie rozdania graliśmy ok. godz. 18 po południu. Obydwie nasze pary rozegrały po 60 rozdań.

Pierwszy mecz wąbrzeźnianie rozegrali z drużyną gospodarzy zjazdu tj. z KS Krobia, wygrywając wysoko 16,59 : 3,41 VP (punkty meczowe). – Drugi mecz wygraliśmy po ciężkim starciu z drużyną INVIT Toruń 13,14 : 6,86 (VP). Z kolei w trzecim walczyliśmy ostro i zakończyliśmy rozgrywkę wygraną w stosunku 15,05 : 4,95 Tym razem naszym przeciwnikiem była drużyna DEXPOL z Jeżewa. W lidze brydżowej nie liczą się jednak zwycięstwa, a suma zdobytych punktów VP. Wąbrzeski Klub Brydżowy zdobył  ich po 11 meczach 149,24 i umocnił się, po czwartym zjeździe, na drugim miejscu w tabeli grupy toruńskiej. Ostatnie trzy mecze rundy zasadniczej odbędą się 23 marca – opisuje Marek Niemir.

Po sukcesie w ubiegłym sezonie, kiedy WKB zajął czwarte miejsce na dziewiętnaście zespołów, drużyna z Wąbrzeźna ma olbrzymie szanse na zajęcie czołowego miejsca w lidze okręgowej. – Dla przypomnienia powiem, że liga okręgowa w sezonie 2018/2019 podzielona jest na dwie grupy, tj. bydgoską (8 zespołów) i toruńską (8 drużyn) – mówi Niemir. – W grupach gra się systemem każdy z każdym (mecz i rewanż). Do finałów ligi (play-off), dających zwycięskiej drużynie prawo gry w III lidze, wchodzą cztery najlepsze drużyny w każdej z grup – tłumaczy kapitan wąbrzeskiej drużyny. – Przy okazji ostatniego dobrego wyniku pragnąłbym przypomnieć to, o czym mówiłem już wielokrotnie. Jeżeli nawet drużyna WKB zdobędzie prawo do gry w III lidze, to zapewne w niej nie wystartuje – mówi Marek Niemir.

– Również start w przyszłym sezonie w lidze okręgowej stoi pod dużym znakiem zapytania z uwagi na brak wsparcia finansowego, zarówno ze strony wąbrzeskich przedsiębiorców jak i władz miasta. Projekt dofinansowania klubu umożliwiający jej start w lidze nie znalazł niestety uznania w oczach komisji przyznającej wsparcie – zauważa Niemir.
Jednak jak zaznacza kapitan, póki co drużyna walczy o jak najlepszy wynik.
 

(krzan)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo wabrzezno-cwa.pl




Reklama
Wróć do