
W sobotę 21 września na Placu Jana Pawła II stawili się rowerzyści, by wspólnie wyruszyć w 30-kilometrową trasę.
Prowadząca rajd Ilona Czarnecka przedstawiła rowerzystom kolejność odwiedzanych miejscowości. – Dzisiaj jedziemy przez Frydrychowo, Sitno, Jarantowice, Mazanki, Gołębiewo i przez Szczuplinki dojedziemy do Łopatek Polskich, gdzie zapalimy znicz pod pomnikiem pomordowanych. Tam postaram się wszystkim przybliżyć wydarzenia historyczne związane z tym miejscem, które w wielu dostępnych wersjach zostały nieco przekłamane. Następnie przejedziemy do Łopatek na posiłek, a stamtąd wrócimy do Wąbrzeźna – poinformowała Ilona Czarnecka.
W rozmowie przed startem prowadząca grupę przyznała, że sprawdziła dzisiejszą trasę, wybierając drogi mniej uczęszczane i jak zwykle zrobiła to na rowerze. W każdym sezonie pokonuje w ten sposób ponad 3 tys. km.
Jedna z uczestniczek imprezy powiedziała, że regularnie uczestniczy w rajdach rowerowych organizowanych przez Urząd Miasta w Wąbrzeźnie i wczoraj wróciła wcześniej z Giżycka, by ponownie spotkać się z rowerzystami. Stałych bywalców tego rodzaju imprez okazało się więcej. Tylko jedna rowerzystka wybierała się w trasę po raz pierwszy. Wśród 23 rajdowców była też nastoletnia kolarka.
Na osiem zorganizowanych rajdów większość uczestniczyła przynajmniej w kilku, kręcąc kilometry dla Wąbrzeźna, jak sami to określili.
Tekst i fot. (B. Walas)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie