
Mimo niezliczonych komunikatów i apeli niektórzy mieszkańcy naszego miasta zignorowali obowiązujące zakazy, dotyczące grupowych spotkań. W związku z tym do sądu skierowano 13 wniosków o ukaranie.
– W piątek 3 kwietnia, tuż przed godz. 14:00 policjanci ogniwa patrolowo-interwencyjnego otrzymali zgłoszenie o grupie osób, która miała spożywać alkohol w samym centrum miasta, tj. na placu Jana Pawła II – informuje mł. asp. Krzysztof Świerczyński. – Funkcjonariusze zastali na miejscu pięciu mężczyzn w wieku od 38 do 47 lat. Nie znaleziono przy nich żadnego alkoholu, niemniej jednak mężczyźni popełnili wykroczenie polegające na złamaniu zakazu zgromadzeń powyżej dwóch osób – mówi Świerczyński. – Wszyscy zebrani odmówili przyjęcia mandatów karnych po 500 zł każdy, dlatego trafią przed oblicze sądu.
Ponadto w sobotę ok. godziny 21:40 policjanci patrolówki podjęli się wylegitymowania pięcioosobowej grupy osób, która szła ulicą Matejki. Jak wyjaśnia Krzysztof Świerczyński, wszystkie osoby (w wieku od 30 do 40 lat) całkowicie zignorowały zakaz wychodzenia z domu i przemieszczania się. Nie reagowały również na polecenia policjantów, odpowiadając wręcz agresją wobec funkcjonariuszy, którzy musieli użyć środków przymusu bezpośredniego, aby ostudzić ich zapędy. – Podobnie jak osoby z dnia poprzedniego wszyscy zebrani odmówili przyjęcia mandatów karnych po 500 zł każdy, dlatego również staną przed sądem – informuje oficer prasowy policji.
W niedzielny poranek (5 kwietnia) także nie zabrakło nieroztropnych osób, które za nic mają wspólne dobro i beztrosko spotkały się w centrum miasta. – Trzech mężczyzn zorganizowało sobie wspólne spożywanie alkoholu. Zarówno najmłodszy z nich 37-latek jak i najstarszy 70-letni odmówili przyjęcia mandatów karnych po 500 zł każdy, więc ich postępowanie także oceni sąd – informuje mł. asp. Krzysztof Świerczyński.
(oprac. krzan), fot. ilustracyjne
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie