
W przyrodzie musi być równowaga, dlatego zarówno niedobory wody, czyli susze, jak i jej nadmiary, a więc podtopienia są zjawiskiem bardzo negatywnym. Przeciwdziałać im można za sprawą tzw. małej retencji. Polega ona na zatrzymaniu wody, gdy jest jej za mało i analogicznie na jej uwalnianiu przy nadmiarach. Od wielu lat o prawidłową gospodarkę wodną dbają Lasy Państwowe.
Zmiany klimatu od zawsze towarzyszyły człowiekowi, ale w ostatnich latach obserwujemy wyraźne ocieplenie, co z kolei skutkuje wieloma negatywnymi zjawiskami pogodowymi. Sami możemy zaobserwować coraz bardziej nieregularne pory roku, z krótko zalegającym śniegiem zimą oraz nawałnicami latem. To wszystko powoduje, że do właściwego działania przyroda coraz bardziej potrzebuje pomocy człowieka. Szczególnie ważne jest to w kwestii gospodarki wodnej. Dlatego coraz więcej mówi się właśnie o małej retencji.
Mała retencja polega na gromadzeniu wody w niewielkich zbiornikach poprzez zatrzymywanie lub spowalnianie spływu wód, przy jednoczesnym zachowaniu i wspieraniu rozwoju krajobrazu naturalnego. Na terenach nizinnych mała retencja polega głownie na zwiększaniu możliwości retencyjnych oraz przeciwdziałaniu suszy i powodzi. Na terenach górskich mała retencja ma na celu przeciwdziałanie skutkom odpływu wód opadowych.
Działania małej retencji mają na celu likwidację przyczyn i skutków pogorszenia naturalnych stosunków wodnych poprzez spowalnianie odpływu wody na terenie całego kraju, minimalizację skutków suszy, przeciwdziałanie powodzi i odtworzenie lub zachowanie istniejących obszarów wodno-błotnych m.in. poprzez wspieranie pro środowiskowych metod retencjonowania wody, tj. zachowanie naturalnych zbiorników retencyjnych, renaturyzacja siedlisk podmokłych, czy integracja działań różnych podmiotów pozwalająca na uzyskanie efektu ekologicznego.
Instytut Badawczy Leśnictwa dowodzi, że we wszystkich nadleśnictwach lasów nizinnych w Polsce brakuje wody. W ponad połowie nadleśnictw (53%) wykazywano, że braki wody są trwałym zjawiskiem, a w pozostałych (47%) – okresowym. Jako główną przyczynę takiego stanu wskazuje się czynniki naturalne. Nikogo nie trzeba w tym miejscu przekonywać, jak zgubny dla lasu jest niedobór wody.
Ale i jej nadmiar jest niedobry. Kilka deszczowych dni lub gwałtowna ulewa prowadzą do podtopień, osuwisk lub podmycia dróg i szlaków, co powoduje ogromne zniszczenia i straty finansowe. Niszczące oddziaływanie powodzi często nasila się w miejscach, w których ludzie próbowali się przed zalaniem zabezpieczyć. Dlatego tak ważna jest równowaga.
Lasy mają istotną rolę w cyklu obiegu wody, magazynując ją we wszystkich swoich warstwach po każdych opadach. Dzięki zachowaniu równowagi utrzymane są w lasach korzystne warunki do życia wszelkich jego mieszkańców. Część wody w lesie pozostaje, część odparowuje do atmosfery, część wnika w glebę i zasila wody gruntowe. Ten mały obieg wody jest szczególnie ważny dla lokalnych warunków hydrologicznych. W lasach jako małą retencję należy rozumieć gromadzenie wody w niewielkich zbiornikach czy na terenach mokradłowych.
Lasy Państwowe od wielu lat realizują różnego rodzaju przedsięwzięcia rozwijające małą retencję na terenach leśnych. Z uwagi na dużą skalę, mowa o całym kraju, są to często działania bardzo kosztowne. Dlatego do budżetu własnego LP dochodzą pokaźne środki unijne, co w sumie składa się na budżet wynoszący ponad 230 mln. zł. Przedsięwzięcie "Kompleksowy projekt adaptacji lasów i leśnictwa do zmian klimatu – mała retencja oraz przeciwdziałanie erozji wodnej na terenach nizinnych" zakłada działania łagodzące skutki zmian klimatu oraz negatywnych zjawisk pogodowych. Główne ich cele to zatrzymywanie wody w lesie w celu poprawy lokalnych stosunków wodnych (retencja zbiornikowa i przywracanie dobrego stanu mokradeł), a także ochrona infrastruktury leśnej przed nadmierną erozją wywoływaną przez wody wezbraniowe.
W projekcie udział wzięło już 11 z 27 nadleśnictw z terenu Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Toruniu.
Projekt zakłada wykorzystanie istniejącej już w Lasach Państwowych infrastruktury: zbiorników retencyjnych i urządzeń melioracyjnych, które zatraciły swoje funkcje lub pełniły je nieprawidłowo. Jak zapewnia kierownictwo LP, inwestycje łączyć będą przyjazne środowisku metody techniczne i materiały, przy ograniczeniu do minimum elementów betonowych czy stalowych. Wszystko po to, by nie zaszkodzić swobodnemu przemieszczaniu się organizmów wodnych oraz aby obiekty dobrze komponowały się z miejscowym krajobrazem. Powstaną w większości małe obiekty, budowane punktowo, oddziałujące przede wszystkim przez efekt ich liczby, a nie ich parametry. Późniejsze obserwacje pozwolą ocenić wpływ prac na środowisko.
(artykuł sponsorowany)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie