Reklama

Leśnicy dla Niepodległej

Gazeta CWA
16/11/2022 10:26

„Lasy polskie wymagają szczególnej opieki, wymagają troskliwej ręki leśnika w czasie pokoju, mocnego ramienia w czasie wojny. Niech szumi las zdrowymi konarami swych drzew, służąc wiernie Rzeczypospolitej Polskiej zarówno podczas pokoju, jak i wojennej potrzebie” – gen. Franciszek Kleeberg, Dowódca Okręgu Korpusu Grodno.

Generał Kleeberg, wpisując te słowa do Przewodnika Gajowego wydanego pod red. ppłk. dypl. Jana Sokołowskiego w 1937 roku, dobrze wiedział, że lasy polskie niespełna 20 lat wcześniej były jeszcze w rękach zaborców, którzy prowadzili na ich obszarze grabieżczą gospodarkę. Miał świadomość, ile trzeba było włożyć wysiłku organizacyjnego, szkoleniowego, aby polskim lasom przywrócić należną im rolę w gospodarce narodowej. Generał wiedział też, jak ważny dla żołnierza jest las, zarówno w czasie ćwiczeń, jak i działań wojennych. Po zakończeniu I wojny światowej i powstaniu niepodległego państwa polskiego w jego granicach znalazły się lasy rządowe. Zaistniała pilna potrzeba ustanowienia jednolitego zarządzania zasobami leśnymi na obszarach trzech byłych zaborów.

Po 123 latach zaborów odrodziła się niepodległa Polska. Tę ważna dla całego kraju rocznicę obchodzimy z wielką radością, ale też z ogromną refleksją nad przebytą niełatwą drogą, którą przyszło pokonać Rzeczypospolitej do pamiętnego 11 listopada 1918 roku. Wiemy, co przyniosła nam druga wojna światowa, jak krętymi drogami przemierzaliśmy późniejsze półwiecze, ile trudu, cierpień i wyrzeczeń kosztował czas komunistycznego władztwa. Rodacy dali przykład po raz kolejny ofiarności, wręcz desperacji w dążeniu do zrzucenia nieludzkiego jarzma. Wywalczyliśmy upragnioną wolność. Cały czas w tle historycznych wydarzeń byli obecni leśnicy. Z woli politycznej w II Rzeczypospolitej zrodziły się Lasy Państwowe, stanowiące jedną z najważniejszych podpór gospodarczych w Polsce. A potem, na wezwanie ojczyzny, pracownicy lasu bez wahania składali daninę krwi, stając w obronie niezbywalnych praw narodu.

Leśnicy polscy to grupa społeczeństwa, która poniosła ogromne straty osobowe w latach II wojny światowej, gdyż jako ludzie zawodowo związani z lasem – miejscem tworzenia się i działania zbrojnych grup oporu – z punktu widzenia okupantów stanowili najmniej godne zaufania środowisko społeczeństwa polskiego.

Na ziemiach wcielonych do Rzeszy (Pomorze, Wielkopolska) Niemcy już jesienią 1939 roku przeprowadzili akcję eksterminacyjną wymierzoną głównie w polską inteligencję i przywódców, do których zaliczali się m.in. wyżsi funkcjonariusze Służby Leśnej, głównie nadleśniczowie. Ci z nich, którzy nie trafili przed plutony egzekucyjne, w najlepszym wypadku byli wysiedlani na teren Generalnej Guberni. Zaś leśniczowie i gajowi, którzy nie znaleźli się na listach proskrypcyjnych sporządzanych przez niemieckich sąsiadów (do natychmiastowego rozstrzelania), byli degradowani do roli „pomocników leśnych”, gdyż Niemcom brakowało fachowych kadr i to stwarzało szanse na przeżycie wojny.

Okupant sowiecki był jeszcze bardziej brutalny i bezwzględny. Już z chwilą najazdu na wschodnie ziemie polskie we wrześniu 1939 roku wyżsi funkcjonariusze leśni (dyrektorzy, inspektorzy leśni, nadleśniczowie) byli rozstrzeliwani jako „polscy panowie” lub trafiali do więzień, a oficerowie rezerwy zmobilizowani wcześniej do Wojska Polskiego dzielili los jeńców Kozielska, Starobielska czy Ostaszkowa, którzy zostali zgładzeni w zbrodni katyńskiej wiosną 1940. Leśnicy polskich Kresów podobnie jak osadnicy wojskowi z punktu widzenia Rosji bolszewickiej stanowili największe zagrożenie w realizacji planów likwidacji Polski i narodu polskiego. To dlatego pierwsza wielka deportacja Polaków na Syberię, 10 lutego 1940 roku, objęła głównie pracowników leśnictwa i ich rodziny. Wywieziono wówczas na pewną śmierć kilkadziesiąt tysięcy ludzi, po których ślad i pamięć miały na zawsze zaginąć. Wielu z nich nie przeżyło, niektórzy nie wrócili do ojczyzny.

Zasygnalizowane tu okoliczności wojny przewijają się w historiach 24 leśników opisanych w niniejszym drugim tomie publikacji „Leśnicy dla Niepodległej”. Mogły być opisane, gdyż nie powiodły się zbrodnicze plany okupantów unicestwienia narodu. Udało się też dotrzeć do świadków tamtych tragicznych czasów, zdarzeń, przeżyć i ich wspomnień. Często w ostatniej chwili, bo świadkowie II wojny światowej to pokolenie odchodzące, część z autorów wspomnień nie doczekała nawet publikacji. Tym większa wdzięczność, że podjęli trud przekazania i pozostawienia nam i przyszłym pokoleniom prawdy, często jakże bolesnej, o losach własnych, rodziny i bliskich.

Czas wojny na szczęście nie wyczerpuje treści opisanych wspomnień i relacji. Części naszych bohaterów wbrew planom prześladowców było pisane przeżyć mroki prześladowań, represji, dyskryminacji. Przeżyły też ich dzieci, ich przekaz trafia do kolejnych pokoleń, chociaż z trudem i niepełny. Powojenne losy nie były łatwe, tym bardziej że Polska, zdradzona przez aliantów, pozostała na długie lata pod wpływem sowieckiej Rosji. Jest jednak budujące to, że ci umęczeni i ciężko doświadczeni przez przeciwności losu ludzie powracali do pracy w polskich lasach, odbudowywali życie zawodowe i rodzinne, dalej marzyli o Niepodległej i mają swój niezaprzeczalny wkład w jej odrodzenie.

Radykalne zmiany w strukturze własnościowej lasów jakie dokonały się po II wojnie światowej, umożliwiły objęcie racjonalną gospodarką leśną większej części lasów polskich i stały się ziszczeniem marzeń całych pokoleń leśników. Droga, która prowadziła do ukształtowania się obecnego obrazu PGL Lasy Państwowe, była długa i często najeżona przeciwnościami. Podstawowe przewartościowania prawne, które umożliwiły restrukturyzację stosunków własnościowych w leśnictwie, dokonały się na przestrzeni lat 1944-1950. Przejęcie lasów oraz zakładów drzewnych przez państwo dało podstawę do skupienia całokształtu spraw gospodarki leśnej i drzewnej w ramach jednego resortu, co było równoznaczne ze spełnieniem postulatów artykułowanych przez leśników w okresie międzywojennym. Leśnictwo polskie w okresie II wojny światowej poniosło nie tylko poważne straty materialne, ale przede wszystkim ludzkie. Leśnicy byli jedną z grup zawodowych poddanych eksterminacji, zarówno przez okupanta hitlerowskiego jaki i bolszewickiego.

„Naród, który traci pamięć, przestaje być Narodem – staje się jedynie zbiorem ludzi czasowo zajmujących dane terytorium”. To słowa Józefa Piłsudskiego, pamiętajmy o nich. Burzliwe dzieje niepodległej Polski, licznie obfitujące w dramatyczne zwroty akcji, podobnie było z historią Lasów Państwowych, bez mała rówieśnika odrodzonej Rzeczpospolitej. Niczym w zwierciadle można obejrzeć polityczne losy państwa, a następnie ich odbicie w dziedzinie gospodarczej – w leśnictwie, będącym z zachowaniem proporcji zmiennych w czasie – jedną z ważniejszych podpór krajowej ekonomii. Przez to szczególne stulecie w tysiącletniej historii Polski ewaluowało całe państwo, zmieniła się jego geopolityczna pozycja. Odzyskiwało, a później traciło swą podmiotowość, by znowu cieszyć nas suwerennością. Zmieniła się też rola Lasów Państwowych, jedne funkcje lasu zyskiwały na znaczeniu, inne traciły. Produkcja drewna, choć zawsze była istotna, już przed ostatnią wojną przestała być uważana za jedyną najważniejszą. Dziś doceniamy funkcje pozaprodukcyjne lasu, od których zależy bezpieczeństwo ekologiczne kraju. Kiedy więc zastanawiamy się nad przyszłością Polski suwerennej, miejmy na uwadze i tego rodzaju gwarancje naszego bezpieczeństwa, związane bezpośrednio z lasem.

W styczniu 2022 roku ukazał się drugi tom publikacji „Leśnicy dla Niepodległej” przygotowany przez Polskie Towarzystwo Leśne Oddział w Toruniu, we współpracy z Regionalną Dyrekcją Lasów Państwowych w Toruniu. Zawiera 24 biografie leśników, w zdecydowanej większości zawodowo związanych z lasami Kujaw i Pomorza. Jest to ogromny zbiór wiedzy o leśnikach, którzy bronili kraju i obywateli polskich nawet za cenę własnego życia.

(artykuł sponsorowany)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo wabrzezno-cwa.pl




Reklama
Wróć do